Funkcjonariusze U.S. Customs and Border Protection (Urzędu Celnego i Ochrony Granic) przez 12 godzin przetrzymywali trzy dziewczynki na lotnisku O’Hare.
Jak podaje dziennik „Chicago Sun-Times” agenci chcieli w ten sposób zwabić i zatrzymać rodziców dziewczynek, którzy przebywają nielegalnie na terytorium Stanów Zjednoczonych.
Dzieci zostały zatrzymane na lotnisku tuż po zakończeniu podróży zagranicznej w czwartek 18 lipca. Dziewczynki w wieku 9, 10 i 13 lat, które są obywatelkami USA, podróżowały pod opieką osoby dorosłej.
Funkcjonariusze U.S. Customs and Border Protection odmówili dzieciom i osobie, która z nimi podróżowała, prawa wstępu na terytorium USA argumentując, że to rodzice powinni odebrać dziewczynki z lotniska – podkreśla „Chicago Sun-Times”.
Jak informuje gazeta matka wysłała po dzieci syna wraz z żoną, jednak służby imigracyjne odmówiły wydania im dzieci. Ostatecznie dziewczynki zostały przekazane matce po interwencji Jan Schakowsky, congresswoman Partii Demokratycznej. Schakowsky przyleciała na lotnisko O’Hare z Waszyngtonu.
Rodzice przetrzymywanych dziewczynek zarzucają funkcjonariuszom, że ich dzieci zostały wykorzystane jako przynęta. Z kolei funkcjonariusze U.S. Customs and Border Protection podkreślają, że dziewczynki podróżowały pod opieką osoby dorosłej, która nie została wpuszczona na terytorium Stanów Zjednoczonych i odesłana do Meksyku.
Oficerowie mieli wielokrotnie podejmować próbę kontaktu z rodzicami, by ci odebrali dzieci z lotniska.
W trakcie 12-godzinnego pobytu na lotnisku dziewczynki otrzymały jedzenie i napoje.
Na terminalu lotniska O’Hare zebrali się demonstranci, którzy protestowali przeciwko bezprawnej, ich zdaniem, interwencji funkcjonariuszy U.S. Customs and Border Protection.
Co zrobić w razie zatrzymania przez ICE? Posłuchaj porady adwokata imigracyjnego.