W środę wieczorem mieszkańcy Chicago zorganizowali w dzielnicy Jefferson Park wiec poparcia dla policji. Na miejsce przybyły setki osób.
Manifestacja to odpowiedz na protesty, które od maja odbywają się w całych Stanach Zjednoczonych i wzywają do obcięcia funduszy na policję.
Mieszkańcy ubrani pro-policyjne koszulki, machali flagami i śpiewali „Back the blue” i „All lives matter”. Podkreślali również, jak ważna i niebezpieczna jest praca policji.
9/16/20 – Back the Blue supporters rally outside of a police station in Chicago.
The neighborhood they're in, Jefferson Park, is heavily populated by police officers and firefighters.
This was the largest pro-police gathering I've seen in the city this year. pic.twitter.com/Cr8kVc0r48
— Angry Woman Who Isn't Funny & Ruins Everything Fun (@dudgedudy) September 17, 2020
Na miejscu pojawili się także kontrprotestujący, którzy skandowali hasła takie jak : „Czarne życie ma znaczenie” oraz „16 strzałów zatuszowane”, nawiązując do sprawy Czarnoskórego nastolatka, który został zabity przez (już byłego) policjanta z Chicago. Niektórzy trzymali też transparenty nawołujące do wyeliminowania policji z chicagowskich szkół.
Back the Blue supporters / counter-protesters in Jefferson Park.
Cops moving in to separate the two groups. pic.twitter.com/mBfasQUoTb
— Angry Woman Who Isn't Funny & Ruins Everything Fun (@dudgedudy) September 16, 2020
AL
8 znanych sieci restauracji, które ogłosiły bankructwo podczas pandemii