Gubernator Cuomo ogłosił, że wszystkie osoby przybywające muszą poddać się dwukrotnemu testowi na koronawirusa.
Aby spowolnić rozprzestrzenianie się wirusa, każdy, kto przyjeżdża do Nowego Jorku, musi pokazać negatywny wynik testu na koronaawirusa. Test musi być wykonany maksymalnie 72 godziny przed podróżą. Następnie po odbyciu 3 dniowej kwarantanny, test należy powtórzyć. Jeśli drugi test będzie negatywny, podróżny nie będzie już podlegał kwarantannie. „Jeśli test pokaże , że jesteś pozytywny, to zostajesz na kwarantannie” – powiedział Cuomo. „Jeśli nie zechcesz poddać się z poddawać testowi, pozostaniesz na kwarantannie przez 14 dni”.
Polecamy: „Polityczne ciasteczka” trzy razy trafnie przepowiedziały wynik wyborów
To chyba najsurowsze restrykcje jakie obowiązują przy podróżowaniu do któregokolwiek ze stanów w całym kraju.
„Święto Dziękczynienia będzie skomplikowane”, powiedział Cuomo, dodając, że studenci będą wracać do domu, a rodziny będą się gromadzić.
„Ludzie myślą, że są bezpieczni, bo są z osobami, które znają. To, że są twoją rodziną, nie oznacza, że nie oni nie mogą mieć wirusa.”
Czytaj również: Wielka mobilizacja wojsk w Polsce
Nowe rozporządzanie nie dotyczy osób dojeżdżających do pracy, które przekraczają granicę stanu codziennie w celach służbowych oraz osób podróżujących między Nowym Jorkiem, a sąsiednimi stanami Connecticut, New Jersey i Pensylwanią.
Mieszkańcy Nowego Jorku podróżujący poza stan na dłużej niż 24 godziny muszą stosować się do tej samej procedury, co odwiedzający. Z kolei Ci co wyjeżdżają ze stanu na okres krótszy niż 24 godziny będzie musieli poddać się tylko drugiemu testowi.
Nowe rozporządzanie zastąpiło obowiązek 14-dniową kwarantannę, która obowiązywała do pory dla podróżnych ze stanów, umieszczonych na tzw. „czarnej liście”
AL
Napastnik ubrany w średniowieczny strój i uzbrojony w japoński miecz zabił dwie osoby