Największy hongkoński przewoźnik – linie lotnicze „Cathay Pacific” kończą rejsy na tak popularnych wcześniej trasach jak Nowy Jork, Londyn czy Bruksela. Decyzja o zakończeniu lotów podyktowana jest względami ekonomicznymi i stratami z powodu pandemii.
Hongkoński dziennik „South China Morning Post” pisze, że na razie linia nie przewiduje powrotu na popularne trasy. „Cathay Pacific” nie poleci na nowojorskie lotnisko Newark i londyński Gatwick. Bezterminowo zawieszono rejsy do Waszyngtonu, Seattle, Dublinu i Male.
Z wewnętrznej notatki, do której dotarł dziennik „South China Morning Post” wynika, że zawieszenie rejsów nie jest tymczasowe, a linia odnotowuje straty w całej bieżącej działalności. W październiku linia lotnicza zwolniła 5900 osób. Obniżono pensje pilotów i personelu pokładowego. Zamknięto też linie Cathay Dragon, które obsługiwały trasy regionalne.
Cathay Pacific to jedne z linii, które najbardziej ucierpiały z powodu pandemii koronawirusa. W pierwszych 6 miesiącach tego roku firma odnotowała prawie miliard 300 milionów dolarów amerykańskich straty i musiała korzystać z pomocy publicznej hongkońskich władz.
iar