Do Chicago zbliża się fala cieplejszego powietrza. Jednak zanim poczujemy upragnione od kilku tygodni 40 stopni Fahrenheita, jeszcze dziś możemy spodziewać się opadów śniegu.
Jak informuje Narodowe Centrum Pogodowe, dziś w godzinach popołudniowych na ziemię może spaść od 3 do 4 cali białego puchu. Opady śniegu rozpoczną się o godzinie 3 po południu na zachodnich przedmieściach Chicago, po czym rozszerzą się na większość obszaru powiatu Cook. Na dodatek w okolicach autostrady I-80 mogą wystąpić opady deszczu ze śniegiem co może spowodować utrudnienia w ruchu drogowym.
Jak twierdzą lokalne służby meteorologiczne w poniedziałek, wtorek i środę słupki termometrów mogą wskazywać nawet ponad 40 stopni F. Niestety po fali ocieplenia już w środę późnym wieczorem możemy spodziewać się ponownie lekkich opadów śniegu.
Warto dodać, że na przestrzeni ostatnich trzech tygodni tylko na lotnisku O’Hare spadło 34.1 cala śniegu w porównaniu do 39 cali jakie odnotowano w Chicago podczas historycznych opadów w 1979 roku.
JR