Stany Zjednoczone uważają, że zatopiony flagowy rosyjski okręt Floty Czarnomorskiej został uderzony dwoma ukraińskimi pociskami.
Chcący zachować anonimowość wysoki przedstawiciel władz w Waszyngtonie powiedział, że były to rakiety przeciwokrętowe „Neptun”.
Z amerykańskich informacji wynika, że rosyjscy marynarze ucierpieli w wyniku ataku. Liczba ofiar nie jest jednak znana.
W czwartek rosyjskie ministerstwo obrony informowało, że na pokładzie krążownika „Moskwa” doszło do pożaru i eksplozji, a następnie, podczas holowania w warunkach sztormu, jednostka zatonęła. Załoga zatopionego okrętu liczyła 510 osób.
IAR
Gierek miał swój program atomowy. I pomysł na „Drugą Polskę”. Co się z tym stało?