To nie jest pierwszy raz kiedy nasze wojsko robi przetarg. Tym razem wystawione zostało aż 117 pozycji.
Znajdziemy wśród nich kilkanaście ciężarówek marki Star, 40-letni ciągnik Ursus, czterokołowce Arctic, a to tylko część z wystawionych przez Agencję Mienia Wojskowego pojazdów. W licytacji można znaleźć nie tylko pojazdy na kołach, lecz inne ciekawe rzeczy, w tym kuchnia polowa z 1978 roku, czy gitara basowa z roku 1995.
Na te i inne skarby będzie można polować, startując 23 czerwca w przetargu lubelskiego oddziału AMW. Łączna wartość wystawianych w nim przedmiotów wynosi prawie 760 tys. zł, a zysk z ich sprzedaży ma być przeznaczony na Fundusz Wsparcia Sił Zbrojnych, z którego nabywany jest nowoczesny sprzęt wojskowy dla polskiej armii.
Przetarg ten jest gratką dla miłośników zabytkowych pojazdów
Tak jak już wcześniej wspomniałem będzie można znaleźć na nim wiele okazów różnego rodzaju ciężarówek, samochodów, czy innych środków transportu o charakterze wojskowym z bogatą przeszłością. Ile takie cacka mogą wynieść przyszłego nabywcę? Dla przykładu za mikrobus Lublin z 2000 r. trzeba będzie zapłacić 5 tyś. złotych. Za to za pojazd terenowy Arctic Cat musielibyśmy zapłacić okrągłe 12 tys. złotych. W przypadku samochodu ciężarowo-osobowego o wysokiej mobilności Honker 2324 zapłacimy 10 tys. zł. W ofercie znajdziemy także dwa autobusy pasażerskie Autosan, wystawione za 9 tys. zł i 11 tys. zł. Na przetargu znajdzie się też coś dla rolników, bowiem, zostały przez AMW na nim wystawione ciągniki Ursus w cenie wywoławczej od 10 tys. zł, lub opryskiwacz ciągnikowy zawieszany P-128 w cenie zaledwie 800 zł.
Inne ciekawe rzeczy
Biorąc udział znajdziemy wiele rzeczy o inne charakterystyce i przeznaczeniu. Przede wszystkim uwagę należy zwrócić na kuchnie polową KP-340 w cenie wywoławczej 5,5 tys. zł. Ponadto AMW prowadzi sklep internetowy w którym znajdziemy przedmioty takie jak talerze, nici i pędzel do golenia, futerał na szczoteczkę przydatne w życiu codziennym.