Olbrzymi, martwy wieloryb został odnaleziony u wybrzeży wysp Kauaʻi taką informację podał departament zasobów naturalnych na Hawajach.
Kaszalot mierzył 17 metrów długości. Wewnątrz ssaka a dokładniej w jego żołądku znaleziono duże ilości tworzywa sztucznego, co prawdopodobnie zatkało jego układ trawienny i tym samym go uśmierciło.
Pod koniec pierwszego miesiąca w roku wieloryb został wyrzucony na brzeg. Poznanie przyczyny śmierci tego olbrzyma trwały aż 15 godzin co nie wydaje się dziwne biorąc pod uwagę, że zwierzę miało 17 metrów długości a do tego ważyło około 60 ton. Jednak wymiary ssaka sprawiły nie lada wyzwanie dla badaczy.
Zespół, który zajmował się badaniem wieloryba zwrócił uwagę na zawartość żołądka zwierzęcia. Jak przyznała jedna z badaczy dr. Kristi West „Znaczącym odkryciem było to, ile znajdowało się w nim rzeczy”. Wewnątrz kaszalota oprócz ryb i ośmiornic znajdowały się także sieci rybackie czy pułapki na śluzice. Nie brakowało również wielu plastikowych toreb czy spławików z sieci rybackiej.
Przyczyną śmierci wieloryba była ogromna ilość plastiku, którą spożył. Podczas analizy ciała zwierzęcia nie znaleziono innych nieprawidłowości, które mogłyby mieć wpływ na jego śmierć.
„Minimum tego, co możemy zrobić to zapobiec temu, aby kolejny sprzęt, torba foliowa czy inne przedmioty dostały się do ekosystemu” – powiedział Edward „Luna” Kekoa odpowiedzialny za wędkarstwo w departamencie zasobów naturalnych na Hawajach.
Jak się odnawia amerykański paszport? Możesz to zrobić bez wychodzenia z domu
