Leje się kryptowalutowa krew! Właściciel Coinbase nie pozostawia złudzeń

Inwestowanie oszczędności w kryptowaluty staje się w ostatnich latach coraz popularniejsze.

Wiele osób zdecydowało się na taki rodzaj inwestycji za sprawą wielkiego sukcesu czołowej kryptowaluty, jaką jest Bitcoin. Ogromny wysyp altcoinów, czyli alternatywnych monet do Bitcoina, daje możliwość inwestowania niewielkich kwot. Entuzjaści cyfrowych walut, bazując na wykresie tej głównej kryptowaluty, liczą na podobne wzrosty. Niestety wielu z nich zapomina o ryzyku jakie niesie ze sobą handel wirtualnymi pieniędzmi.

Ryzykowna inwestycja

Rynek kryptowalutowy jest mocno niestabilny, a co za tym idzie niebezpieczny, zwłaszcza dla niedoświadczonych inwestorów. Jest on również podatny na manipulacje, czego świadkami byliśmy już kilkakrotnie. Wystarczył jeden wpis Elona Muska w mediach społecznościowych, aby wpłynąć na wartość kryptowaluty.

 

Ostatnie tygonie to bardzo nieprzyjemny czas dla właścicieli kryptowalut. Wszystkie cyfrowe waluty mocno tracą na wartości. W przeciągu pół roku stracił ponad połowę swojej wartości, zaledwie w przeciągu 24 godzin stracił 13%. Ethernetu w 24 godziny pozbył się 23% swojej wartości. Cardano potaniało o 1/3, a Terra-Luna straciła ponad 95% swojej wartości.

Zła wiadomość

Właściciel jednej z najbardziej znanych giełd kryptowalutowych jaką jest Coinbase, wydał oświadczenie ostrzegające użytkowników przed utratą swoich środków:
“Przechowywane aktywa kryptograficzne mogą być uważane za część majątku upadłościowego. W przypadku upadłości, aktywa kryptograficzne, które przechowujemy w imieniu naszych klientów, mogą podlegać postępowaniu upadłościowemu, a tacy klienci mogą być traktowani jako nasi niezabezpieczeni wierzyciele”

Oznacza to że w przypadku bankructwa, fundusze użytkowników giełdy zostaną zablokowane w postępowaniu upadłościowym. Inwestorzy posiadający aktywa kryptograficzne na tejże giełdzie stracą do nich dostęp bezpowrotnie.

Myślą przewodnią całego systemu opartego na blockchainie jest pełna decentralizacja. Wszystko po to aby każdy użytkownik posiadał pełną kontrolę nad własnymi finansami. Jest to swego rodzaju uniezależnienie się od pośredników. Idąc tym tokiem, warto wybrać inny, bezpieczniejszy sposób przechowywania kryptowalut. Do wyboru mamy portfele wirtualne lub sprzętowe na które przesyłamy nasze kryptowaluty. Dostęp do takich portfeli mamy wyłącznie my, co sprawia że są one bezpieczne nawet w przypadku bankructwa giełdy.

Pamiętajmy że na kryptowalutach można się szybko wzbogacić albo wszystko stracić. Inwestujmy więc swoje pieniądze rozważnie i bez pośpiechu.

Gdzie najlepiej ukryć pieniądze w domu?

SKOMENTUJ

Dodaj komentarz
Wpisz swoje imię