Zastanawialiście się kiedyś jak by to było rzucić wszystko, zostawić za sobą i uciec w nieznane?
Marzenie niejednej osoby udało się spełnić pięcioosobowej rodzinie ze Stanów Zjedzonych. Gabriella M. Lindsay wraz z mężem i trójką dzieci opuściła kraj w 2016 roku i przez dwa lata mieszkała w Meksyku, a następnie osiedliła się na karaibskiej wyspie Antigua w archipelagu Małych Antyli. Sprawdźmy jak wygląda jej życie i ile kosztuje.
@cnbcmakeit This family left the U.S. to live the beach life and start their own businesses. 🌴 Here’s what a day in their lives looks like. #travel
Zatem, jak wygląda typowy dzień, a nawet tydzień rodziny, która zmieniła całe swoje dotychczasowe życie? Gabriella wstaje około godziny 5 rozpoczynając dzień od spaceru po plaży. Dla nikogo nowością nie będzie, że poranki przy trójce dzieci bywają chaotyczne. Po śniadaniu, które wygląda tradycyjnie, czyli płatki, owoce i jajka, dzieci udają się do szkoły. Tygodniowe zakupy dla rodziny wynoszą około 150$, gdzie rodzina spożywa większość posiłków w domu. Atutem mieszkania na wyspie jest dostępność świeżych owoców i soków niemalże na każdym kroku. Warto dodać, że w sezonie za 5-6 mango zapłacimy jedynie 3,75$!
Mąż Gabrielli zajmuje się nauczaniem jako profesor na lokalnym uniwersytecie, natomiast ona sama pracuje jako coach biznesowy, gdzie ważne jest dobre połączenie internetowe. Za nielimitowane i szybkie łącze trzeba tutaj zapłacić 120$ miesięcznie.
Sytuacja finansowa rodziny przedstawia się zdecydowanie lepiej w Antigua niż w USA, a klimat sprzyja zaoszczędzeniu m.in. na eklektycznych suszarkach do ubrań, które są niezwykle popularne wśród Amerykanów. Oprócz korzyści finansowych warto zauważyć pozytywny wpływ na środowisko. Weekendy rodzina spędza czas razem tuż po porannych lekcjach pływania dla dzieci. Wspólnie cieszą się słońcem, plażą i morzem. Czy Waszym oczom ukazał się właśnie rajski obrazek?
Każdy dzień opisywanej rodziny wygląda podobnie. Może wydawać się monotonny na dłuższy czas, ale czy życie na wyspie nie jest wieczną przygodą? Rodzina podkreśla, że chciała prostego życia wypełnionego nowymi doświadczeniami, gdzie priorytetem jest kolekcjonowanie wspomnień i wygląda na to, że się im udało!
Odwaga rodziny na przeprowadzkę w nieznane zasługuje na uwagę, ale przede wszystkim odwaga na zmianę, której niewielu z nas się podejmuje.
Posłuchaj podcastów:
