W ocenie rosyjskiego oligarchy Olega Tinkowa – rosyjski naród jest odpowiedzialny za wybuch wojny w Ukrainie.
–„Wojna, to odpowiedzialność Putina, a Putina wybrali ludzie” – stwierdził w wywiadzie dla Elizawiety Ostetinskiej rosyjski biznesmen, który od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę objęty jest zachodnimi sankcjami. Rosja od 253 dni atakuje ukraińskie miejscowości, bombarduje obiekty krytycznej infrastruktury zabijając żołnierzy i cywilów.
Oleg Tinkow jako jeden z pierwszych rosyjskich oligarchów potępił wojnę, wyjechał z Rosji i zrzekł się rosyjskiego obywatelstwa. Za antywojenne wypowiedzi, kremlowski reżim zmusił go do sprzedania banku, który był jednym z najbardziej liczących się w Rosji. Według Olega Tinkowa, cały naród jest odpowiedzialny za działania prezydenta, którego wybrał, i którego nie potrafi obalić. –„W nas jest imperializm i faszyzm” – powiedział oligarcha i dodał, że jednak zawsze znajdą się „zdrowe siły w oparciu, o które powinniśmy odbudować mosty”.
Oleg Tinkow nazwał Władimira Putina „chytrym KGB-esznikiem, który oszukał i omamił naród”. W ocenie biznesmena, w ciągu najbliższych miesięcy Putin będzie musiał zamknąć granice Rosji, żeby powstrzymać uciekających Rosjan i ogłosi w kraju stan wojenny.
IAR
