W stanie Tennessee służby dotarły do 150 zaginionych dzieci. To rezultat akcji prowadzonych w ostatnich dwóch miesiącach.
Stanowe Biuro Śledcze przekazało, że operacja rozpoczęła się na początku stycznia po tym, jak zidentyfikowano 240 zaginione dzieci, które przebywały w stanie. W ciągu ostatnich dwóch tygodni trwały działania, które doprowadziły do uwolnienia 150 z nich.
Służby zapewniają, że działania będą kontynuowane, by odnaleźć pozostałe 90 dzieci.
Ze 150 dzieci w wieku od 3 do 17 lat, do których dotarto w ostatnich dniach, co najmniej pięcioro było potencjalnymi ofiarami handlu dziećmi, a co najmniej jedno zostało porwane. Są wśród nich także takie, które opuściły domy, czy żyły z innymi członkami rodziny.
Szacuje się, że każdego miesiąca w stanie Tennessee giną setki dzieci. Powody są różne – ucieczki, rodzinne spory o opiekę nad dziećmi, ale występują też pobudki czysto kryminalne i dotyczą porwań, czy handlu nieletnimi.
„Mam nadzieję, że ta operacja zmieni życie 150 młodych istnień i da możliwości, na które zasługuje każde dziecko” – powiedział Tyreece Miller, członek służb. „Cała operacja powinna służyć jako ostrzeżenie dla tych, którzy żerują na najbardziej bezbronnych członkach społeczeństwa. Te dzieci nie są zapomniane. Śledztwa będą kontynuowane, następnym razem możemy zapukać do twoich drzwi” – dodał.
W 2020 roku we współpracy z agencją federalną United States Marshals Service odnaleziono 387 dzieci. W kilku innych stanach – takich jak Ohio, Wirginia, Indiana i Georgia – również rozpoczęto specjalne operacje, podczas których śledczy skupiają się na odnajdywaniu zaginionych dzieci.
IAR/AL