USA: prawdopodobnie odkryto kapsułę czasu z czasów wojny secesyjnej

Governor Ralph Northam / Twitter

Robotnicy, pracujący przy piedestale pomnika jednego z generałów Konfederacji wojny secesyjnej w amerykańskiej Wirginii, najprawdopodobniej znaleźli kapsułę czasu. Ma ona zawierać pamiątki XIX-wiecznych Stanów Zjednoczonych.

Gubernator Wirginii Ralph Northam poinformował na Twitterze, że znalezione miedziane pudło jest najprawdopodobniej kapsułą czasu, której poszukiwano.

Mają się tam znajdować m.in. monety, guziki i amunicja. Konserwatorzy badają skrzynię za pomocą techniki rentgenowskiej, a otwarcie pudła ma nastąpić we wtorek o 13 lokalnego czasu, czyli 19.00 według czasu obowiązującego w Polsce.

Według artykułu prasowego z 1887 roku kapsuła czasu została ukryta w podstawie posągu generała Konfederacji Roberta Edwarda Lee. Dokonano tego w czasie wmurowania kamienia węgielnego pod budowany pomnik. Sugeruje się, że skrzynia może ukrywać guziki, kule, walutę Konfederacji, mapy, czy rzadkie zdjęcie zamordowanego prezydenta Abrahama Lincolna.

Wykonawcy prac przekazali, że pudełko zostało znalezione wewnątrz granitowej obudowy, na poziomie gruntu. Było wypełnione innym materiałem budowlanym. By znaleźć miedziane pudło, robotnicy ściągnęli górną część granitowej obudowy.
W ubiegłym tygodniu otwarto pojemnik, który na początku grudnia został odkryty w podstawie pomnika. Nie była to jednak poszukiwana kapsuła. Pudło zawierało trzy książki zalane wodą, fotografię w przemoczonej kopercie i monetę.

Najprawdopodobniej pozostawili je po sobie robotnicy, którzy wznosili posąg.
Pomnik generała Lee w Richmond w Wirginii, które było stolicą Południa podczas wojny secesyjnej z lat 1861-65, został usunięty we wrześniu na fali protestów, które przetoczyły się przez Stany Zjednoczone. Pomnik przedstawiał generała na koniu i zostaw wzniesiony w 1890 roku.

IAR

SKOMENTUJ

Dodaj komentarz
Wpisz swoje imię