USA rajem dla nielegalnych imigrantów? Były oficer ICE ostrzega

USA rajem dla nielegalnych imigrantów? Były oficer ICE ostrzega

Tom Homan, były dyrektor ICE ostrzega przed polityką imigracyjną administracji Joe Bidena. Uważa, że „zbliża się tragedia”.

W wywiadzie dla Fox News były szef policji imigracyjnej (ICE) stwierdził że „prezydent Biden ogłosił cały kraj „państwem sanktuarium”. „Ludzie będą umierać, będą gwałceni, będą padać  ofiarami przestępców, których w ogóle nie powinno tu być. To nadchodzi” – powiedział Homan.

Przypomniał o rozporządzeniach wykonawczych, które wycofały się z dużej części polityki imigracyjnej byłego prezydenta Trumpa. Pod rządami prezydenta Bidena służby imigracyjne mają zrewidować swoje podejście do aresztowań i deportacji  – tak przekazali urzędnicy Departamentu Bezpieczeństwa Krajowego USA.

Funkcjonariusze ICE wkrótce otrzymają nowe wytyczne, które mają skutkować mniejszą liczbą aresztowań i deportacji. Więcej środków ma być wykorzystanych na kwestie bezpieczeństwa narodowego m.in. poszukiwanie podejrzanych o przestępstwa seksualne, członków gangów, przestępców i niedawnych przybyszów – podaje Departament Bezpieczeństwa Krajowego USA.

 

Zmiana polityki oznaczałaby, że imigranci skazani za jazdę pod wpływem alkoholu i napaść nie zostaną deportowani. Tym samym zostanie osłabiona zdolność policji imigracyjnej do aresztowania poszukiwanych imigrantów w zakładach karnych. ICE przestanie ścigać i deportować skazanych za przestępstwa narkotykowe, kierowców z DUI, oszustów i złodziei – głosi notatka nowego dyrektora ICE Tae Johnsona, otrzymana przez Washington Post.

Homan uważa, że administracja Bidena powinna była przyjrzeć się danym, z których wynika, że 90% aresztowanych przez ICE w ostatni roku podatkowym miało wyroki skazujące lub toczyło się przeciw nim postępowanie karne.

„95% przestępców aresztowanych przez ICE jest teraz poza zasięgiem” – powiedział Homan w środę. „Są wolni w naszej społeczności”.

Zauważył, ogromny „ruch na granicy” i przekonywał, że tego właśnie chce nowa administracja. „Oni (urzędnicy administracji Bidena) nie wspominają, że ruch na granicy jest skutkiem ich obietnic i pokus” – powiedział Homan. Dodał, że „tak ma być”, rownocześnie zarzucając, że przedkładają władze ponad bezpieczeństwo ludzi.

„Sprowadzą do tego kraju miliony ludzi, którzy będą teraz uwzględnieni w spisie ludności… co równocześnie ma na celu zapewnienie im miejsc w Izbie Reprezentantów, Kolegium Elektorów i podczas wyborów” powiedział Homan. „To jest przedkładanie władzy nad bezpieczeństwo publiczne. Stawianie dążenia do władzy ponad ochroną obywateli amerykańskich”.

Kilka dni temu Republikanie zwrócili w tej sprawie do Bidena. List od 51 republikanów ostrzega przed „rosnącym kryzysem nielegalnej migracji”.

Tymczasem jak wynika z raportu straży granicznej, od czasu objęcia prezydentury przez Joe Bidena liczba nielegalnych imigrantów przekraczających amerykańską granicę wrosła trzykrotnie. Na przedostanie się do USA czekają tysiące osób.

Taki jest efekt wstrzymania budowy muru na granicy z Meksykiem i wprowadzenia trzymiesięcznego zawieszenia deportacji nielegalnie przekraczających granicę. Po przedostaniu się na amerykańską stronę – nawet wówczas, gdy zostaną zatrzymani przez służby graniczne – są natychmiast wypuszczani.

AL

źródło: Fox News

 

 

SKOMENTUJ

Dodaj komentarz
Wpisz swoje imię