Inżynierowie z UCLA Samueli School of Engineering i ich koledzy ze Stanford School of Medicine wykazali, że poziom leków w organizmie można śledzić w czasie rzeczywistym za pomocą niestandardowego smartwatcha, który analizuje chemikalia znajdujące się w pocie. Naukowcy wierzą, że tę technologię do noszenia można włączyć do bardziej spersonalizowanego podejścia do medycyny – gdzie idealny lek, dawki i czas przyjmowania leku można dostosować do potrzeb indywidualnej osoby.
Leki najczęściej są przepisywane według zasady „jeden rozmiar dla wszystkich”. Są projektowane i przepisywane w oparciu o średnie statystyczne ich skuteczności i z reguły wytyczne ich dawkowania dotyczą tylko masy ciała i wieku pacjentów.
Ale jak mówią naukowcy, oprócz tych podstawowych czynników różniących jednego pacjenta od drugiego jest jeszcze chemia naszego ciała. Ona nieustannie się zmienia – w zależności od tego co jemy, jak śpimy, poziomu stresu i ile ćwiczymy. Oprócz tych dynamicznych czynników, skład genetyczny każdej osoby jest również wyjątkowy i dlatego reakcje na leki mogą się różnić. Wpływa to na szybkość wchłaniania, działania i eliminacji leków.
Według naukowców obecne wysiłki mające na celu spersonalizowanie dawkowania leków w dużej mierze opierają się na wielokrotnych pobraniach krwi w szpitalu. Próbki są następnie wysyłane do analizy w laboratoriach centralnych. Rozwiązania te są niewygodne, czasochłonne, inwazyjne i drogie. Dlatego są wykonywane tylko na niewielkiej podgrupie pacjentów i w rzadkich przypadkach.
„Chcieliśmy stworzyć nadającą się do noszenia technologię, która może śledzić profil leków wewnątrz organizmu w sposób ciągły i nieinwazyjny” – powiedział kierownik badania Sam Emaminejad, adiunkt na wydziale inżynierii elektrycznej i komputerowej na UCLA. „W ten sposób możemy dostosować optymalne dawkowanie i czas spożycia dla każdej osoby. Dzięki takiemu podejściu personalizacji możemy poprawić skuteczność zabiegów terapeutycznych”.
„Ta technologia to przełom i znaczący krok naprzód w realizacji medycyny spersonalizowanej” – powiedział współautor badania Ronald W. Davis, profesor biochemii i genetyki w Stanford Medical School. „Rozwiązania farmakogenomiczne, które pozwalają nam wybierać leki na podstawie składu genetycznego poszczególnych osób, już okazały się przydatne w poprawie skuteczności leczenia. W połączeniu z naszym rozwiązaniem technologicznym pomogą zptymalizować dawki leków dla każdej osoby”.
Davis dodał, że „może to być szczególnie ważne dla osób z problemami ze zdrowiem psychicznym, gdzie lekarze przepisują im przedłużone zabiegi farmakoterapeutyczne, technologia ta posłuży do przepisania bardziej odpowiednich dawek i czasu brania lekarstw.”