W zeszłym tygodniu po raz pierwszy świat zobaczył najszybszy całkowicie elektryczny samolot na świecie – ACCEL. Najnowszy samolot Rolls-Royce osiągnie prędkość ponad 300 mil na godzinę.

Partnerami przedsiewzięcia są YASA – producent silników elektrycznych i sterowników, firma Electroflight – startup lotnictwa oraz Aerospace Technology Institute (ATI) i Department for Business, Energy & Industrial Strategy and Innovate UK.

Firma Rolls-Royce od dłuższego czasu pracowała nad postępem w dziedzinie technologii elektrycznego latania. Wymieniono wiele przyczyn takiego zainteresowania postępami: kwestia globalnych emisji gazów cieplarnianych; zmian klimatu; ostatnie rozpowszechnienie ruchu w mediach społecznościowych o nazwie „wstyd, że latasz”.

Najnowszy samolot wyglądem przypomina ptaka z wybrzuszoną szyją, w której technologia silnika elektrycznego spoczywa za śmigłem, na spiczastym nosie. Śmigło napędzane jest trzema silnikami elektrycznymi osiowymi o wysokiej gęstości mocy. ACCEL, jest reklamowany jako posiadający najbardziej energooszczędny zestaw akumulatorów jaki kiedykolwiek zmontowano w samolocie. Przedstawiciel Rolls-Royce powiedział: „ACCEL może zapewnić wystarczającą moc do przelotu 200 mil (Londyn do Paryża) na jednym ładowaniu. Jego 6 000 ogniw jest zapakowanych w celu zminimalizowania wagi i maksymalizacji ochrony termicznej. Zaawansowany system chłodzenia zapewnia optymalną wydajność poprzez bezpośrednie chłodzenie ogniw podczas rekordowych przebiegów dużej mocy”.
Pierwszy lot „elektrycznego ptaka” odbędzie się wiosną 2020 roku „przez doświadczonego pilota” jak podaje Reuters.