Śmiercionośne złoża. Unikaj tego miejsca jak ognia

Fot. YouTube

Naukowcy z Miami zajęli się tajemniczymi basenami solankowymi leżącymi na dnie Morza Czerwonego. Jak wynika z ich badań, mogą one rzucić światło na początki życia na ziemi. Prawdopodobnie za pomogą analizy tych głębinowych zbiorników można również wytłumaczyć zdarzenia sejsmiczne w tym regionie.

Dotąd odkryto tylko trzy takie głębinowe baseny solankowe. Jeden z nich leży w Zatoce Meksykańskiej, drugi poniżej dna Morza Śródziemnego, a trzeci właśnie w Morzu Czerwonym. W tym ostatnim koncentracja basenów solankowych jest największa ze wszystkich mórz na świecie.

 

W basenach solankowych życia jest niewiele, a organizmy, które potrafią w nich przetrwać, są przystosowane do ekstremalnych warunków. Wysokie ciśnienie i brak tlenu sprawiają, że większość organizmów, która do nich wpłynie, czy nawet znajdzie się w pobliżu, ginie natychmiast lub natychmiast traci przytomność, co w konsekwencji prowadzi do śmierci. Korzystają z tego nieliczne gatunki ryb i krewetek korzystające z zapasów martwych ciał. Taka „stołówka” sprawia, że nie muszą marnować energii na polowanie.

Życie na Ziemi niemal na pewno powstawało w podobnych warunkach, jakie panują w głębinowych basenach solankowych. Badania tych zbiorników mogą zrewolucjonizować dotychczasową wiedzę naukową.

MT

SKOMENTUJ

Dodaj komentarz
Wpisz swoje imię