Początek jesieni, kiedy noce są ciągle ciepłe, a dni wilgotne, to czas idealny dla grzybiarzy. Pasy pełne są wonnych przysmaków, a w plener ruszają całe tłumy zaopatrzone w koszyki i wiaderka.
Po oczyszczeniu trzeba postanowić, co dalej z grzybami,. Część zjadana w postaci świeżej, część trafi do słoików, a pozostałe zostaną wysuszone tak, żeby dodać aromatu zimowym sosom, farszom i zupom.
Jak suszyć i jak przechować leśne grzyby, żeby zachowały świeżość i atrakcyjny aromat i smak?
Grzyby po dokładnym oczyszczeniu należy wysuszyć, najlepiej w specjalnej suszarce do tego przeznaczonej. W żadnym wypadku nie wolno ich, jednak myć. Z braku suszarki można się posłużyć nastawionym na niskie temperatury piekarnikiem z termoobiegiem lub nawet kuchenką mikrofalową. Kiedy już są wyraźne suche, kruszą się przy nacisku i mają wyraźny, grzybowy aromat, trzeba je odpowiednio zabezpieczyć przed wilgocią.
Przechowywanie suszonych grzybów w przewiewnych torebkach nie jest dobrym pomysłem. Tracą wtedy aromat, są też narażone na dostęp wilgoci, która może sprawić, że zaczną pleśnieć, lub zamieni atrakcyjny zapach w woń sfermentowanego suszu. Zdecydowanie lepiej nadają się do tego celu szczelne naczynia.
Suszone grzyby przechowywane w szczelnie zakręconych słojach lub innych szklanych naczyniach, bez dostępu powietrza, mogą stać nawet kilka lat czekając na dzień, w którym dodadzą smaku potrawom.
Jeszcze lepiej sprawdzają się pojemniki do pakowania próżniowego. Te zapewniają świeżość spakowanych produktów, które można bezpiecznie przechowywać i sięgnąć po nie w dowolnej chwili. Warto jednak pamiętać, że suszonym grzybom szkodzi nie tylko powietrze i wilgoć, ale także wysoka temperatura i światło. Zatem idealnie byłoby przechowywać ten produkt w szczelnie zamkniętym pojemniku, w miejscu chłodnym i ciemnym.
Posłuchaj podcastów:
