Jak wiele jest wart dla Was Wasz pies?

Czy porzucilibyście pracę, aby odnaleźć swojego czworonoga?

Carol King ze stanu Waszyngton spędziła 57 dni na poszukiwaniach swojego zaginionego psa.

„Jeśli kochasz swojego czworonoga nie możesz się poddać. Wiesz, że Twój pies szuka Ciebie. Więc i Ty musisz szukać swojego psa. Musisz mieć nadzieję. Nie możesz się poddać” – powiedziała Carol.

W lipcu państwo King, wraz ze swoją 7-letnią suczką o imieniu Katie, udali się w podróż do Montany. Podczas ich pobytu w miejscowości Kalispell, 20 lipca, sunia przestraszyła się grzmotów i uciekła z hotelu. Zrozpaczeni właściciele rozwiesili ponad 500 ulotek w pobliskiej okolicy. Podczas swoich poszukiwań wykorzystali nawet kamery sportowe i noktowizory. Niestety nikt nie widział Katie.

Carol King postanowiła zwolnić się z pracy i zostać w okolicach Kalispell. Przez prawie dwa miesiące King nieustanie rozwieszała ulotki i jeździła po okolicznych miejscowościach w poszukiwaniu Katie.

W końcu 14 września, nieznajomy mężczyzna zadzwonił na numer z ulotki twierdząc, że pies o wyglądzie Katie był w jego ogródku. Niestety kiedy King dojechała na miejsce psa już nie było.

Zdesperowana wróciła w to samo miejsce następnego dnia i rozpoczęła przeczesywanie okolicy. Kilka godzin później, przy pomocy okolicznych mieszkańców, Katie została namierzona. Leżała pod jednym z drzew.

„Kiedy ją zobaczyłam, podbiegłam do niej i ją przytuliłam. Łzy płynęły po moich policzkach, a mieszkańcy przytulali nas i bili brawo. Myślę, że cała okolica wiedziała, że ją znaleźliśmy”.
„Naprawdę chcę podziękować społeczności” – powiedziała King. „To było po prostu niesamowite, praca zespołowa, której celem było znalezienie nieznajomego psa”.

 

SKOMENTUJ

Dodaj komentarz
Wpisz swoje imię