Jak wyglądało Jackowo 8 lat temu? Ciekawa wycieczka (WIDEO)

Czasy świetności tego miejsca już dawno minęły, lata 80. ubiegłego wieku, w których Jackowo zamieszkiwało ponad 100 tys. osób, gdzie kwitło życie kulturalne i artystyczne Amerykańskiej Polonii, powoli odchodzą w zapomnienie. 

Dziś na ulicach polskiej dzielnicy można spotkać więcej emigrantów z Meksyku niż z Polski. Dlaczego?

Istnieje szereg powodów, dla których Polacy decydują się na przeprowadzkę w inny zakątek Ameryki. Polskie getta nie przyciągają wyglądem – wręcz przeciwnie, czasami odstraszają. Raz zobaczymy zadbaną dzielnicę, innym razem brudny i nieatrakcyjny skwer

– wyjaśnia Paweł Paluch z portalu interameryka.com.

Paweł co kilka lat odwiedza Jackowo z kamerą. Jak polska dzielnica wyglądała w 2013 roku? Zobaczcie.

 

1 KOMENTARZ

  1. 8 lat temu,samo Meksykowo juz bylo.Przyjechalam z rodzicami w 1971 roku do SouthChicago, gdzie znajdowaly sie duze stalownie.Mieszkala tam stara Polonia i miedzy innymi moj stryjek z rodzina.Wszyscy pracowali w stalowniach.Kosciol St.Mary Magdaleny 84 S Saginav Ave,juz zamkniety dawno.W poblizu nastepna parafia Sw.Majka i wszystek material na niego zostal sprowadzony z Polski.Kosciol stoji do dzis Meksykowo i Muzynowo.Do niedawna jeszcze pielgrzymki do Jndiana wychodzily z tamtego Kosciola(tam konczy sie Lake Shore Dr.)W 1973 roku przeprowadzilismy sie na North Side,Pulaski i Fulerton(Jackowo) Mieszkala w bejzmencie jedna rodzina Meksykanska w okolicy.Jackowo bylo Polskie i mieszkalo duzo Ukraincow tez.Milwauke Ave,Diwersy same skupisko Polskich sklepow w strone 6 Corners(Milwauke Ave i Irwing Park.) Milwauke Ave i Addison,restauracja “Bajka” pracowalam tam jako kelnerka,prowadzona byla przez wlasciciela z Myslenic Pana Wladyslawa Trzcinskiego i jego syna.To byly czasy,wystepowal tam Szczepanik miedzy innymi,Chikagowskie malzenstwa cala noc spacerowali jak po Warszawie.Pamietam jak przychodzil na obiady z cala farajna Wlodek Wander,wtedy jeszcze bylo na poczatku jak przyjechal do USA i wystepowal w (Maryla Polonez) i razem z nim Dana Lerska i wpadala do kuchni zeby oznajmic dla kogo bylo to zamowienie,zeby bylo przyzadzone extra.Dziewczyny przychodzily do pracy z Ursusa przyjechala z mezem juz nie pamietam imiona ,poznala frajera zostawila meza,maz przychodzil za nia ale inny ,starszy jej ciuchy kupowal.Jle bylo nieszczesc i rozterek rodzinnych,to byl wtedy malpi raj w Chicago.50 lat a Jackowo juz tylko nazywa sie Jackowem,strach nawet pojechac na przejazdzkie bo nie wiadomo kto i co moze Cie tam spotkac.Teraz mieszkam na Sauth Side przedmiesciach,mam meza dzieci pozenione ale wiele razy zastanawiam sie co bedzie za nastepne 50 lat w tej okolicy co teraz mieszkam( choc napewno tych lat nie dozyje) Wieksze zlo”Arabowo”

SKOMENTUJ

Dodaj komentarz
Wpisz swoje imię