O takim selfie królowe i królowie portali społecznościowych mogą tylko pomarzyć. W Parku Narodowym Wirunga we wschodniej części Republiki Konga goryle zaprzyjaźniły się ze strażnikami. Z jednym z nich pozują nawet do zdjęć.
Jak to możliwe? Strażnicy uratowali zwierzęta od pewnej śmierci. Rodzice dwóch samic – Ndakazi i Ndeze – zginęli z rąk kłusowników, więc gorylice wychowywały się w parku narodowym, pod czujnym okiem strażników. Ta znajomość musiała przerodzić się w przyjaźń.
Goryle są zwierzętami zagrożonymi wyginięciem. Jak wyjaśnia Wikipedia:
Nazwa gatunkowa pochodziła od greckiego słowa Gorillai („plemię owłosionych kobiet”) nazwane przez Hannona, kartagińskiego żeglarza, który przypuszczalnie przybył (około 480 p.n.e.) na obszar dzisiejszego Sierra Leone.