Utrata koloru tropikalnych ryb to problem zarówno hodowców jak i pasjonatów akwarystyki. Okazuje się, że ten problem dotyka nie tylko ryb hodowlanych ale także tych żyjących w Wielkiej Rafie Koralowej.
Ryby hodowlane bardzo często, pomimo otrzymania odpowiedniej opieki i troski, tracą swoje naturalne kolory. Jedną z przyczyn mogą być rozmaite choroby i infekcje. Problem ten występuje bardzo często w przypadku nowo zakupionych osobników, które muszą przyzwyczaić się do nowego środowiska. W takiej sytuacji wystarczy zaczekać kilka dni, aż rybki zaadaptują się w przygotowanym dla nich akwarium. Utrata koloru może być także powiązana z odczuwaniem silnego stresu i strachu. Niektóre gatunki naturalnie zmieniają barwę w zależności od sezonu.
Problem utraty koloru dotyczy jednak także zwierząt żyjących naturalnie w Wielkiej Rafie Koralowej. Jak ostrzegają naukowcy, ma to związek z globalnym ociepleniem klimatu i ze wzrostem temperatury wody, który doprowadza do wybielania rafy koralowej. Wskutek tego zjawiska, zanika populacji najbarwniejszych i najbardziej charakterystycznych dla tego obszaru gatunków. Proces utraty kolorów rozpoczął się w 1998 roku. Postępująca od lat degradacja środowiska, wiąże się z ryzkiem trwałego przekształcenia krajobrazu Morza Koralowego.
Każdy miłośnik natury oraz hodowca egzotycznych rybek zdaje sobie sprawę z tego, jak ważna jest odpowiednia troska o naszych małych podopiecznych i środowisko naturalne. Przekształcenia zachodzące w rafie koralowej mogą doprowadzić do wyginięcia najbardziej kolorowych gatunków rybek.