Idaho to przestrzeń, w której każda pora roku ma coś do zaoferowania. Zimą przyciąga snowboardzistów, narciarzy i wielbicieli skuterów śnieżnych, którzy przybywają z całego kraju.
Lato przyciąga turystów szukających zacisznego wypoczynku nad jeziorem. Z niezliczonymi górami, jeziorami, rzekami i rezerwatami dzikiej przyrody, Idaho jest idealnym miejscem dla każdego, szukającego ucieczki id zgiełku wielkich miast.
Większość małych miasteczek w stanie żyje jak w początkach swojego istnienia. Nie inaczej jest z Wallace, które jest potentatem wydobycia srebra w całych Stanach Zjednoczonych. Atmosfera miasteczka osnuta jest wokół kopalń, życia górników i ich twardych rozrywek, o czym za chwilkę …
Dziś w Wallace wciąż wydobywane jest srebro, a odwiedzający je turyści mogą na własne oczy zobaczyć, jak działa kopalnia Sierra Silver Mine. Przewodnikiem po podziemiach jest emerytowany górnik, który prowadzi odwiedzających przez doskonale sobie znane zakamarki. Można obejrzeć kopalniane wózki, poznać techniki wydobycia z początków istnienia kopalni i współczesne, a także zobaczyć górników przy pracy.
Wallace to także doskonale zaaranżowane miasto z pełną turystyczną infrastrukturą. wyśmienite lokale gastronomiczne, mnóstwo wydarzeń kulturalnych i zaledwie kilka kroków od wszystkich rodzajów rekreacji na świeżym powietrzu. To wyjątkowe miasteczko, które z pewnością wyróżnia się na tle innych miejsc w Idaho. Nie tylko czynna kopalnia srebra i bycie potentatem w wydobyciu cennego kruszcu, jest tego przyczyną.
Górnicy cenili sobie dobrą rozrywkę, niekończenie z gartunku tych subtelnych. Miasteczko było mekką dla prostytutek i szukających odprężenia w licznych domach uciechy. Ustanowiono tu specjalne prawa chroniące kobiety parające się najstarszą profesją świata, ora zich klientelę – niezwykle , jak na tamte czasy liberalnie.
Miasto nadal honoruje ten fragment swojej historii. Dzięki muzeum Oasis poświęconemu historii pracy seksualnej mieszczącym się w byłym domu uciech, turyści mogą zwiedzać wnętrza, które pozostały w stanie niezmienionym od przełomy ubiegłych wieków. Wyglądają tak, jakby zamieszkujące je prostytutki zeszły tylko na chwilę szukać klientów w saloonie. Dawne pokoje Lux zostały przekształcone w butikowy zajazd, gdzie uwagę zwracają doskonale zachowane lustra sięgające od podłogi do sufitu i zdobione żyłkami ze złota. Lustra miały dodawać pikanterii temu, co działo się we wnętrzach domów dzielnicy czerwonych latarni – wyjątkowo tu rozwiniętej.
W roku 1997 w Wallace został nakręcony film znany w Polsce pod tytułem „Góra Dantego”. Wystąpiło ono jako fikcyjne miasto „Dante’s Peak” w Stanie Waszyngton. Charakterystyczne wzgórze położone na południowy wschód od miasta, cyfrowo zmieniono na wulkan, wokół aktywności którego osnuta jest fabuła. Wiele scen nakręcono z udziałem mieszkańców miasta, w tym ceremonii wręczenia nagród, dni pionierów festiwalu. Wiele scen ewakuacji po katastrofie, których nie musieli wykonywać kaskaderzy, również odegrali tubylcy.
Do niezwykłego wydarzenia, które rozsławiło Wallace, doszło 25 września 2004 r. Ówczesny Burmistrz Ron Garitone ogłosił tego dnia, że Wallace jest centrum Wszechświata. Oznajmił, że idealny środek Universum zasłania pokrywa włazu do miejskiej kanalizacji. Takie miejsce zasługuje na szczególne wyróżnienie, zatem właz zyskał nowe oblicze i nową klapę z dumnym napisem „Centrum Wszechświata. Wallace, Idaho”.
Zareagował na to wydarzenie żwawo jeden z amerykańskich komików, któego nazwisko pokrywa się z nazwą miasta. Danny Wallace, a jakże, postanowił odwiedzić miasto Wallace. O swojej wizycie napisał w książce pod tytułem Danny Wallace i Centrum Wszechświata, wydanej w roku 2006.
Co roku,w trzecią sobotę września hucznie obchodzona jest rocznica uznania włazu do kanalizacji za centrum wszechświata.
MT
Posłuchaj podcastów: