Chicago niebezpieczne także dla psów

Co do tego, że Chicago jest jednym z najbardziej niebezpiecznych miast w Stanach Zjednoczonych nikt nie ma wątpliwości. Nieustannie pojawia się wiadomościach krajowych jako jedno z najbardziej brutalnych miejsc, z wysokim wskaźnikiem przestępczości.

Wiele aktów przemocy dotyczy handlu narkotykami i bronią, ale nie tylko. W wyniku przestępstw popełnianych na ulicy giną ludzie, ale często również zwierzęta.

Dlaczego zostały zastrzelone dwa psy na ulicach Chicago?

Niedawno na jednej z chicagowskich ulic doszło do groźnego incydentu. Właścicielka dwóch psów, wyprowadzając je na spacer, bez smyczy, spotkała sąsiada, który zawsze bał się zwierzaków.

Psy puszczone samopas poszły za mężczyzną, a właścicielka wróciła do domu i zajęła się swoimi obowiązkami. Wyszła na zewnątrz dopiero jak usłyszała dwa strzały. Okazało się, że sąsiad strzelił do psów, jednego zabijając na miejscu, a drugiego ciężko raniąc. Kiedy na miejscu pojawiła się policja to okazało się, że mężczyzna ma pozwolenie na broń i ważną kartę FOID. Sprawca tłumaczył się policji tym, że od dłuższego czasu już czuł się zagrożony.

Po wysłuchaniu zeznań mężczyznę puszczono wolno i nie oskarżono go o popełnienie przestępstwa. Zastosowano jednak zapobiegawcze środki bezpieczeństwa, ponieważ do zdarzenia doszło nieopodal szkoły podstawowej. Została ona natychmiast zamknięta, a dzieci pod ochroną policji udały się do swoich domów.

Psy giną na ulicach Chicago głównie przez nieodpowiedzialnych właścicieli, którzy nie potrafią zapewnić im bezpieczeństwa.

Chicago ponad 50 lat temu (WIDEO)