Narzekanie jest zaraźliwe i… niszczy twój mózg

Powszechne jest przekonanie, że Polacy to naród uwielbiający narzekać. Na pogodę, na politykę, na ceny, na sąsiadów… Lubimy zrzędzić na wszystkie aspekty otaczającej nas rzeczywistości. Ale czy zastanawialiście się kiedyś, jakie konsekwencje dla mózgu ma nieustanne marudzenie?

Im więcej narzekasz, tym łatwiej ci to przychodzi

Ludzki mózg dąży do działania w sposób jak najbardziej efektywny. Dlatego przy wykonywaniu każdej czynności pomiędzy neuronami tworzą się siatki połączeń, które ułatwiają jej późniejsze powtarzanie. Co więcej, z każdym powtórzeniem połączenia te wzmacniają się, przybliżając neurony do siebie. W ten sposób powstają nawyki, które z czasem mogą stać się dla nas niezauważalne, bo mózg wykonuje je w sposób automatyczny.
Innymi słowy, im częściej narzekasz, tym bardziej wzmacniasz ten nawyk. Po pewnym czasie może okazać się, że zdecydowanie łatwiej przychodzi ci marudzenie niż dostrzeganie pozytywów.

 

Narzekanie a choroba Alzheimera

Badania dowodzą, że chroniczne narzekanie może mieć negatywny wpływ na hipokamp. Jest to część mózgu odpowiedzialna m. in. za umiejętność rozwiązywania problemów, pamięć i inteligencję. Malkontenctwo powoduje zmniejszanie hipokampu, który z kolei w późniejszych latach życia atakowany jest przez chorobę Alzheimera. Ma to bezpośrednio wpływ na szybkość postępu choroby.

Czy narzekanie jest zaraźliwe?

Często podczas rozmowy, zupełnie nieświadomie, zaczynamy powtarzać gesty lub mimikę naszego rozmówcy. Ludzki mózg w naturalny sposób odbija zarówno zachowania, jak i nastroje osób ze swojego otoczenia. Mechanizm ten opiera się na neuronach lustrzanych, niezbędnych do odczuwania empatii.
Przebywając w towarzystwie osób lubiących narzekać nie tylko narażamy się na bezwiedne przejęcie tego nawyku, lecz także, niczym bierny palacz, na odczuwanie negatywnych skutków narzekań naszych towarzyszy.

 

W jaki sposób oprzeć się pokusie narzekania?

Aby powstrzymać się przed marudzeniem należy, według dr Bradberry’ego, autora książki „Inteligencja Emocjonalna 2.0”, skierować uwagę na coś, za co jesteśmy wdzięczni i poświęcić się tej myśli przez chwilę. Takie kultywowanie „postawy wdzięczności” powoduje zmniejszenie wydzielania kortyzolu czyli hormonu stresu, który produkowany jest m. in. podczas narzekania. Dodatkowo, podczas regularnego powtarzana pozytywnej reakcji mózg, zgodnie z zasadą wspomnianą na początku artykułu, zacznie budować siatkę połączeń między neuronami wzmacniającą ten nawyk. Warto zatem popracować nad swoimi zwyczajami.

Posłuchaj podcastów: 

SKOMENTUJ

Dodaj komentarz
Wpisz swoje imię