Badania naukowe ujawniły masywne wyglądem przypominające postacie – duchy wyrzeźbione w suficie jaskini w Alabamie. Archeologowie szacują, że mają one od 1000 do 1800 lat, a dokładna lokalizacja jaskini, w której dokonano odkrycia jest ściśle strzeżoną tajemnicą.
Autorzy badania twierdzą, że unikalne rysunki wyrzeźbione w miękkim błocie na suficie jaskini, znane jako glify, mogą dostarczyć wskazówek dotyczących tradycji rdzennych Amerykanów zamieszkujących południowo-wschodnie Stany Zjednoczone. Współautor badań Jan Simek, archeolog i profesor antropologii na Uniwersytecie Tennessee, powiedział, że rzeźby są odzwierciedleniem duchowego świata, w który wierzyli rdzenni Amerykanie: „Rdzenni Amerykanie z wielu dużych obszarów dzielili pewne idee w swoich koncepcjach religijnych wierząc w wielopoziomowy wszechświat. Wierzyli, że wokół nich są te duchowe światy, które przenikają świat przyrody, mimo że nie można ich zobaczyć”.
Naukowcy wykorzystali dwa aparaty i technologię 3D do wykonania ponad 16 000 zdjęć i stworzenia modeli odkrytej sztuki jaskiniowej na która składają się figurki i humanoidalne postacie. Trzy mają kształt humanoidalny i należą do największych jakie kiedykolwiek odkryto w Ameryce Północnej. Niektóre z nich mają ponad 6 stóp długości.
Autorom badania zajęło kilka dziesięcioleci udokumentowanie glifów. Powodem problemów z udokumentowaniem dzieł było ich trudno dostępne położenie oraz stan w jakim są zachowane. Wiele akwafort było wyblakłych lub przesłoniętych, ponieważ wilgoć i deszcz zniszczyły je. Dodatkowo sufit, na którym zostały uwiecznione znajduje się tak blisko podłogi, że przez lata niemożliwe było zrobienie dobrych zdjęć rysunków.
Aby wykonać dobre jakościowo zdjęcia potrzebna była bardziej zaawansowana technologia niż była dostępna. Po raz pierwszy, fotografowie Stephen Alvarez i Alan Cressler póbowali zrobić zdjęcia glifom w 1999 roku, kiedy technologia nie była odpowiednio dobra.
Dopiero niedawno zaawansowana technologicznie fotogrametria 3D okazała się być kluczem do uchwycenia glifów. Technologia ta potrafi odczytać najmniejsze różnice w świetle między dwoma obrazami zrobionymi w odległości kilku centymetrów, a zrobione zdjęcia użyć do narysowania precyzyjnych modeli 3D obiektów.
Pomimo nowej technologii, fotografowie i naukowcy twierdzą, że zadanie to nadal było trudne i wyczerpujące. Alvarez i Cressle spędzili miesiąc czasu wykonując precyzyjne zdjęcia. Uchwycić ponad 16 000 zdjęć glifów, które w niewielkim stopniu nakładają się na mapę całego sufitu jaskini.
Alvarez twierdzi, że po tym projekcie miał problemy z nogami i kolanami. „Zajęło mi lata, zanim moje kolana wróciły do zdrowia. Klęczeliśmy i pochylaliśmy się godzinami i godzinami całymi dniam. Trwało to bez końca”.
Simek dodał, że model 3D zapewniał również lepszy punkt obserwacyjny do oceny powierzchni jaskini, ponieważ ciasne fizyczne ograniczenia jaskini powodowały zbyt dużą bliskość do rysunku co utrudniało widzenie ich. W rezultacie badacze często byli zbyt blisko sufitu, aby dostrzec obrazy.
Naukowcy dodają, że styl rysunków w jaskini w Alabamie przypomina postacie ze środkowego zachodu i zachodnich Stanów Zjednoczonych. Są bardzo duże z kwadratowymi ramionami, jak duchy, z nakryciami głowy i wyszukanymi ubraniami i są skierowane bezpośrednio do widza. Sugeruje to, że według badań postacie te przedstawiały mieszkańców świata nadprzyrodzonego.
Jan Simek dodał, że naukowcy nie wiedzą co odkryte rysunki znaczą. „Wyraźnie reprezentują postać lub zestaw postaci, których nigdy wcześniej nie widzieliśmy. Scharakteryzowalibyśmy je jako formy podobne do ludzi, ale trudno powiedzieć, czy są ludźmi w wyszukanych regaliach, czy może nadprzyrodzonymi postaciami”.
Podobne przykłady rysunków skalnych antropomorfów można zobaczyć w Kanionie Bariery w stanie Utah. Jednak autorzy badania nie byli w stanie powiązać postaci z Alabamy z rozpoznawalnymi postaciami zarejestrowanymi w południowo-wschodnich opowieściach rdzennych Amerykanów.
Archeologowie przedstawili swoje odkrycia na dorocznej konferencji archeologicznej Eastern Band of Cherokees. Naród Czirokezów, wraz z Narodem Muscogee Creek, Narodem Czikasaw i Narodem Czoctaw, należą do plemion, których potomkowie żyli w tym regionie w czasie, gdy powstawały rysunki.
Posłuchaj podcastów: