W dobie przeludnienia, zanieczyszczenia środowiska jak i zmian klimatycznych naukowcy prześcigają się w poszukiwaniu nowatorskich metod żywienia. Jedną z alternatyw przedstawił szef laboratorium bilogicznego Centrum Nauki Kopernik, Stanisław Łoboziak w czasie Festiwalu Przemiany 2019
Ale do rzeczy: W Centrum Nauki Kopernik wyhodowano mięso kurczaka na… liściach szpinaku!
Dyrektor warszawskiego Centrum Nauki Kopernik Robert Firmhofer jako jeden z pierwszych w Polsce skosztował mięsa pozyskanego z komórek kurczaka. Danie zostało wyhodowane na liściu szpinaku i zostało wystawione podczas wydarzenia „Przemiany” które koncentrowało się na przyszłości żywienia.
– Konsystencją przypomina wodorosty, ma lekko słonawy posmak. Nie czuć w nim szpinaku, ale też nie smakuje jak kurczak. Jest to więc zupełnie nowy smak – wyznał Stanisław Łoboziak, który opowiada za stworzenie „mięsa”.
Do przygotowania tego ciekawego dania wykorzystano celulozowy szkielet z liścia szpinaku, na którym umieszczono komórki mięśniowe kurczaka. Do jednego wrzucono ich aż 2 miliony.
–Czas hodowli takiego liścia to około trzech tygodni, czyli szybciej niż hodowla kurczaka – powiedział badacz.
Choć danie zostało potraktowane jak eksperyment, to za kilka lat produkcja może być na porządku dziennym.
W książce „Czyste mięso” Paul Shapiro przedstawił rzetelne dowody na to, że tak produkowane mięso pozwoli zachować wartości odżywcze mięsa, bez konieczności zabijania. Sytuacja naszej planety udowadnia, że w przyszłości możeminie mieć innego wyjścia.
Stanisław Łoboziak wyjaśnił, że do eksperymentu wystarczyło pobrać od żywego zwierzęcia próbkę komórek wielkości główki szpilki.
– Jedzenie wiąże się z problemami zmian klimatu, utraty bioróżnorodności, z kwestiami, które dotyczą naszego zdrowia. Za 15-20 lat będzie nam bardzo, bardzo trudno wyżywić wszystkich ludzi, którzy prawdopodobnie będą żyli na Ziemi – powiedział Dyrektor Centrum Nauki Kopernik Robert Firmhofer.
To dobra informacja zarówno dla wszystkich miłośników mięsa jak i roślinożerców, którzy tęsknią za znajomym smakiem a jaednocześniej nie chcą zabijać zwierząt.
Pierwszy burger z mięsa sztucznie wyhodowanego powstał w 2013 roku w Maastricht w Holandii i kosztował 330 tys. dolarów.
W chwili obecnej istnieje ponad 25 firm zajmujących się komercjalizacją „czystego mięsa”, a jego koszt obniżył się ponad 1000-krotnie.
W technologię inwestują m.in. Bill Gates i Richard Branson, czy giganci mięsnego przemysłu – amerykański Tyson Foods i Cargill.
Według badań Faunalytics, 66 proc. obywateli Stanów Zjednoczonych jest skłonnych spróbować czystego mięsa, a 46 proc. – kupować je regularnie.