Odwiedzający stan Maine, którzy nie lubią spędzać czasu z przewodnikiem w ręku, powinni znaleźć czas na zwiedzanie należącej do stanu wyspy Monhegan. Jest to niewielka wyspa, która leży 10 mil od wybrzeża stanu Maine.
Choć jest jedną z wielu zamieszkałych wysp przybrzeżnych wód USA, to jednak znacząco się wyróżnia.
Zmagania mieszkańców z szalejącymi wokół falami, burzowy klimat i przepiękne plenery uczyniły z Monhegan ikonę. Wyspa stała się kolonią artystów, których przyciąga klimat jak z ubiegłego wieku. Mieszkańcy utrzymują się głównie z rybołówstwa, a na samej wyspie nie ma żadnych samochodów, ani utwardzonych dróg, co czyni to miejsce jakby żywcem przeniesionym z odległej przeszłości.
Latem, turyści chętni aby przekonać się, jak wygląda życie odciętych wyspiarzy mogą wybrać się na jednodniową wycieczkę na wyspę. Kursują tam statki z Boothbay Harbor, New Harbor i Port Clyde. Jednak chcący jeszcze tego samego dnia wrócić na stały ląd, będą mieli na zwiedzanie niewiele czasu – zaledwie trzy, cztery godziny.
Monhegan to, przede wszystkim surowa i nieskażona przyroda. Najwyższe w stanie Maine granitowe klify i rozbijające się o nie morskie fale, robią prawdziwie monumentalne wrażenie. Pogłębia oni widok rybackiej wioski, niczym żywcem przeniesionej z obrazów Julianny Tulinovej, tworzą niezwykły klimat. Właśnie on przyciąga artystów z całego świata, którzy szukają tam natchnienia, niezwykłego światła i plenerów.
Obecność tak dużej rzeszy malarzy sprawia, że wyspa pełna jest pracowni i galerii sztuki. Obecnie czynnie pracuje tam kilkudziesięciu artystów. Miejsce ukochały sobie również morskie ptaki gniazdujące na szczytach trudno dostępnych klifów.
To co nadaje wyspie surowego uroku, może też stanowić zagrożenie dla zwiedzających. W czasie skalnych wycieczek trzeba bardzo uważać, bo gwałtowna pogoda i ostre podmuchy wiatru, oraz częste burze w połączeniu z wąskimi ścieżkami na wysokości, to gotowy sposób na kłopoty.
Nie brakuje jednak śmiałków, których takie trudności nie odstraszają i gotowi są narazić się na niewygody i urazy, żeby na własne oczy przekonać się omocy tego niezwykłego zakątka USA.
MT
