Czy żyjemy w kilku światach jedocześnie? Już od bardzo dawna naukowcy, a także zwykli ludzie zastanawiają się nad tym, czy istnieją równoległe światy i wymiary oraz czy możliwe jest, że gdzieś we wszechświecie istnieje inna wersja nas samych. Istnieje też teoria, że multiwersum nie musi dotyczyć powielania tych samych istnień.
Koncepcja wieloświatów interesowała ludzi już od czasów starożytnych. Zastanawiali się oni, czym tak naprawdę mógłby być. Czy mogło być tak, że w którymś momencie życia, w innym świecie, podjęliśmy inne decyzje i nasze losy potoczyły się zupełnie inaczej? Może być też tak, że istnieć mogą inne wymiary, które stanowią nowe światy, które nic ze sobą nie łączy.
Istnieje wiele hipotez multiwersum. Jeden z amerykańskich uczonych, Hugh Everett III, opracował teorię, która głosiła, że rzeczywistość jest drzewem życia, które rozgałęzia się w nieskończoność. W każdej z odnóg wydarzyć się może coś zupełnie innego. Teorię swoją nazwał Wieloświatową Interpretacją Mechaniki Kwantowej.
Fizyk ten twierdził, że wszystkie sytuacje, w każdej z odnóg, są tak samo realne. Istnieje nasz wszechświat, z którego wywodzą się pozostałe światy. Powstają one za każdym razem, kiedy obiekt kwantowy musi dokonać wyboru. Wówczas wszechświat ten dzieli się na odpowiednią liczbę wariantów.
Inną jest M-teoria, czyli 11-wymiarowe rozszerzenie teorii strun. Według tego twierdzenia początek wszystkich wszechświatów miał miejsce wskutek kolizji membran, natomiast w każdym wszechświecie mogą istnieć zupełnie inne prawa fizyki. Natomiast Teoria Kwantowej Grawitacji zakłada, że istnieje kosmiczna piana, w której każdy bąbelek jest innym wymiarem. Są one o wiele mniejsze niż skala atomowa, tworzą się w każdej sekundzie i istnieją dosłownie przez chwilę.
Część naukowców uważa, że teoria wszechświatów nie jest pojęciem naukowym, tylko filozoficznym, ponieważ nie można jej ani potwierdzić ani obalić przy pomocy eksperymentów naukowych.
Inni naukowcy, badając teorię wszechświatów, doszli do wniosku, że bardzo dawno temu nasz wszechświat zderzył się z innym wszechświatem. Jednak nie ma na to na razie żadnych dowodów.
