Spór jaki niedawno pojawił się w mediach, wprawił w osłupienie głownie miłośników kryminałów. A dotyczy określenia który od lat przysługuje mistrzyni kryminału, Agathe Christie.
Współczesną konkurentką do miana „mistrzyni kryminału” jest według wielu osób, Val McDermid, która w swojej karierze wydała prawie 50 książek o tematyce kryminalnej. Wydawca, w materiałach reklamowych, niefortunnie przypisał jej tytuł królowej zbrodni, który, jak się okazało, został zastrzeżony wiele lat temu dla Agathy Christie.
Temat z pozoru niewinny, ale w dziedzinie handlu i promocji ma ogromne znaczenie. Jak nie wiadomo o co chodzi, to zazwyczaj chodzi o pieniądze. O całej sprawie dowiedzieli się spadkobiercy słynnej Christie i rozpoczął się spór który może znaleźć się nawet na sali sądowej.
Christie kontra Val McDermid
Sama zainteresowana, szkocka pisarka Val McDermid nie chce posługiwać się tytułem królowej zbrodni i, jak twierdzi, nie ona rozpętała całą wojnę. Stało się to za przyczyną jej wydawcy, a ona sama już złożyła protest w tej sprawie i poprosiła o zaprzestanie używania tego określenia w odniesieniu do swojej osoby.
Mimo dobrych relacji ze spadkobiercami twórczości Agathy Christie, Val McDermid sprawa nabrała takiego rozgłosu, że jej współpraca z firmą Agatha Christie Ltd pozostaje pod znakiem zapytania. Wszystko wskazuje na to, że jednak reklamy, które pojawiły się wcześniej z nazwiskiem Val McDermid i słowami „królowa kryminału”, już spełniły swoje zadanie w dziedzinie promocji i spowodowały znaczne zwiększenie zysków ze sprzedaży.
To niesamowite, jak kilka prostych z pozoru słów, może się okazać tak niezwykle ważne i w ostateczności także cenne pod względem finansowym. Val McDermit odniosła już spektakularny sukces, jednak nie dorównuje jeszcze Agathe Christie pod względem sprzedanej ilości książek. Ma jeszcze wiele do zrobienia. Wydaje się jednak, że mimo sporów dotyczących tytułu królowej zbrodni, określenie to w jakiś sposób wpisze się już na zawsze w jej karierę pisarską.