Dziś, 2 lutego w USA i Kanadzie obchodzony jest Dzień Świstaka (Groundhog Day). Coroczne święto, którego głównym bohaterem jest oczywiście sam świstak amerykański.
Według tradycji, wyjście świstaka z norki jest pierwszym zwiastunem wiosny. Jeśli zwierzę ujrzy swój cień (poranek jest słoneczny), zwiastuje to kolejne sześć tygodni zimy. Jeżeli go nie zobaczy (gdy pogoda jest mglista lub pochmurna) – wiosna zbliża się już wielkimi krokami.
Mimo tego, że synoptycy radzą traktować te przepowiednie pogodowe z przymrużeniem oka i nazywają tradycję tylko ludowym przesądem, warto zatrzymać się na chwilkę i dać się porwać tradycji.
Główne uroczystości związane z dniem świstaka mają miejsce w miasteczku Punxsutawney, w Pensylwanii. Ich bohaterem jest świstak o imieniu Phil.
Na przestrzeni 135 lat świstak Punxsutawney Phil ujrzał swój cień 115 razy. Jak ogłosili lokalni dygnitarze, stało się to również w 2023 roku. „Jeszcze sześć tygodni zimy” – podają amerykańskie media
Phil has spoken! He saw his shadow, which means…
SIX MORE WEEKS OF WINTER! ❄️
What are your thoughts on his prediction? We couldn't be more grateful to be celebrating #GroundhogDay yet again with the wonderful people of Punxsutawney and visitors from across the world ???????? pic.twitter.com/DfXYr7yLIL
— The Weather Channel (@weatherchannel) February 2, 2023
Naukowcy potwierdzają: Oglądanie filmików ze zwierzętami jest dobre dla zdrowia