Wiemy już, że należy spożywać duże ilości błonnika. Jednak ciągle wielu z nas nie wie dlaczego i gdzie tę tajemniczą substancję znaleźć. Dzisiaj postaramy się rozwiać wątpliwości.
Błonnik, to nic innego jak substancja budulcowa ścian komórkowych. Występuje wyłącznie u roślin i grzybów – komórki zwierzęce nie mają ścian, a jedynie błony.
Błonnik nie ulega strawieniu, a w przewodzie pokarmowym pełni rolę mechanicznego czyściciela – miotełki pozwalającej pozbyć się wielu szkodliwych, zalegających substancji. Dieta zawierająca wysoki poziom błonnika nazywana jest też dietą bogatoresztkową.
Jednak błonnik ma i swoje ciemne strony. Jego nadmiar może zaszkodzić i to poważnie. Utrudnia on przyswajanie organizmowi wapnia, magnezu, cynku, żelaza i miedzi, co może prowadzić do poważnych niedoborów tych pierwiastków. Osoby cierpiące na ich niedobory i stosujące dietę bogatą w błonnik powinny te substancje suplementować.
Podobnie jest w przypadku osteoporozy, anemii, czy chorób układu nerwowego. Nadmiar błonnika może upośledzać też wchłanianie witamin z grup A, B i D. Zatem, jak we wszystkim trzeba i tu zachować umiar i zadbać o zróżnicowane posiłki.
Jednak niedobory błonnika skutkować mogą zaburzeniami ze strony układu pokarmowego. Gdzie znaleźć tę cenną substancję? Szczególnie wysokie jej stężenie znajduje się w :
• płatkach zbożowych nieoczyszczonych
• razowym pieczywie
• fasoli białej i czerwonej
• otrębach pszennych
• brązowym ryżu
• kaszy gryczanej
Dużo błonnika zawierają też buraki, więc warto włączyć je do codziennej diety. Sam błonnik można dostarczać organizmowi na różne sposoby. Można jeść łyżkę zmielonego siemienia lnianego dziennie, dodając ją do jogurtu, czy traktując jako zagęstnik do zup. Z jogurtem dobrze smakują tez otręby, czy granola, zdobywająca ostatnio wielką popularność.
Pomimo zachowania umiaru warto pamiętać, że odpowiednia ilość błonnika dostarczana organizmowi regularnie, chroni przez rozwinięciem cukrzycy typu 2, czy chorobami serca i przewodu pokarmowego.
