Brazylia jest jednym z krajów najmocniej dotkniętym antropocentryzmem. Rabunkowa gospodarka i wyrzynanie lasów deszczowych przy przychylności skorumpowanych władz, doprowadziły do wymierania wielu gatunków. Przyrodzie pomóc postanowiła pewna niezwykła para.
Lélia Wanick i Sebastião Salgado kupili kawałek zniszczonej, ogołoconej ziemi i postanowili reaktywować w nim przyrodę. Para powołała do życia niewielką organizację Instytut Terra, która postawiła sobie za zadanie odrodzenie zniszczonych połaci ziemi.
Jak dotąd zasadzili 2 miliony drzew należących do rodzimych gatunków.
Na reanimowanym obszarze rośnie i żyje obecnie potwierdzone 172 gatunki ptaków, 33 ssaków, 15 płazów, 15 gadów i 293 gatunki roślin. Cały czas dochodzą nowe, a ekosystem odbudowuje się sam. Działalność małżeństwa wpisuje się w ogólnoświatowy trend wzrostu świadomości ekologicznej.
Zgromadzenie Ogólne ONZ ogłosiło lata 2021-2030 Dekadą Odtwarzania Ekosystemów. Z podobną akcją występuje na świecie wiele osób i organizacji. Między innymi polskie Centrum UNEP/GRID-Warszawa, uruchomiło w czerwcu 2021 program RE:GENERACJA oraz kampanię Last Minute z prowokacyjnym pytaniem – czy wiesz, gdzie spędzisz wakacje 2030? – nawiązując do kryzysu klimatycznego.
Przywracanie naturze drzew i nienaruszonych działalnością człowieka, ekosystemów to jedyna szansa na przetrwanie planety. Zamiast kosić i wycinać wszystko, co rośnie nie w stronę oczekiwaną przez człowieka, należy zostawić przyrodę w spokoju. Odrodzi się sama, dając naszemu gatunkowi jeszcze trochę czasu na powierzchni planety.
MT
