Miliony funtów żywności gniją na wysypiskach

Pierwsze sygnały na temat marnotrawienia żywności spowodowane pandemią napłynęły z mleczarni. Wraz z zamknięciem szkół, restauracji i innych organizacji skup i dystrybucja mleka spadły. Wielu rolników otrzymało przykaz wylania mleka do ścieków. Część z nich rozlała niechciane mleko po polach uprawnych.

Teraz przyszedł czas na warzywa i owoce. Dziesiątki milionów funtów produktów gniją na polach, podczas gdy banki żywności i organizacje pomagające ubogim w całym kraju starają się sprostać ogromnemu wzrostowi popytu na żywność. Według organizacji Feeding America, która reprezentuje około 200 dużych banków żywności w całym kraju popyt w ich bankach wzrósł średnio o 70 procent. 40 procent osób trafiających do nich w ostatnich dwóch miesiącach to ofiary COVID-19.

Amerykanie nadal robią zakupy spożywcze i nadal jedzą, ale nawyki zakupowe i żywieniowe zmieniły się ze względu na koronawirusa. Kupujemy więcej gotowych półproduktów oraz produktów w puszkach i mrożonek, które mają dłuższą ważność spożycia, niż świeże produkty, które niespożyte w krótkim terminie wylądują w koszu.

Skoro farmerzy walczą o przetrwanie, banki żywności proszą o wsparcie to dlaczego miliony funtów jedzenia kosztujące miliardy dolarów nadal marnują się?
Urzędnicy ds. Rolnictwa twierdzą, że sama podaż nie jest kwestionowana, ale dopasowanie tej podaży do popytu i doprowadzenie jej tam, gdzie jest najbardziej potrzebna, jest nowym i pilnym problemem. Do tej pory mniej więcej połowa żywności uprawianej w USA była przeznaczona dla restauracji, szkół, stadionów, parków rozrywki i statków wycieczkowych.
Przygotowywanie i pakowanie żywności do sprzedaży detalicznej w przeciwieństwie do sprzedaży hurtowej oraz pakowanie i wysyłanie żywności ciężarówkami to zupełnie nowy i kosztowny koncept dla wielu.

Kilka stanów, w tym Floryda i Kalifornia, przejęło inicjatywę dystrybucji żywności w swoje ręce zakładając internetowe domy clearingowe. Domy clearingowe działają jako trzecia strona kontraktów –jako kupujący dla każdego sprzedającego członka clearingowego i jako sprzedający dla każdego kupującego członka clearingowego. Mają one za zadanie spróbować dopasować nadwyżkę żywności do potrzeb na ich obszarze. W ten sposób urzędnicy mają nadzieję, że przynajmniej połowa żywności znajdzie kupca.

Pod koniec kwietnia USDA zaprezentowało długo oczekiwany program pomocy o wartości 19 miliardów dolarów. 3 miliardów dolarów mają zostać przeznaczone na zakup nadwyżki żywności – świeżych produktów, a także nabiału i mięsa. Niestety ze względu na brak logistyki, minie prawie miesiąc, zanim żywność zostanie zapakowana i wysłana do banków żywności i innych organizacji non-profit w potrzebie.

 

SKOMENTUJ

Dodaj komentarz
Wpisz swoje imię