Alaska jest nie tylko najzimniejszym stanem Ameryki Północnej, ale także jest ogromna. Jej powierzchnia to aż 586 412 mil kwadratowych – czyli więcej niż mają razem wzięte Teksas, Montana i Kalifornia.
Jednocześnie jest najmniej zaludnionym. Na jednego mieszkańca przypada aż mila kwadratowa powierzchni stanu. Gdyby podobną gęstość zaludnienia miał nowojorski Manhattan, mieszkałoby na nim zaledwie 16 osób.
Nazwa Alaska pochodzi od aleuckiego słowa Alyeska, oznaczającego Wielki Ląd i choć ludzi na niej mało, to jezior i rzek, wręcz przeciwnie. Liczba rzek wynosi tu aż 3000, a jezior trzy miliony. Takie warunki sprzyjają dzikiej przyrodzie.
Na Upper Huffman Road w Anchorage, na Gravity Hill, prawa fizyki nie mają zastosowania. Samochód na biegu jałowym u podnóża wzgórza w tajemniczy sposób toczy się w górę zamiast w dół. Ponadto ze względu na nachylenie Ziemi, dzień na Alasce może trwać nawet 20 godzin. W nocy podziwiać można zorzę polarną, która jest tu widoczna średnio przez 243 dni każdego roku.
Alaska jest domem dla zagrożonych wyginięciem niedźwiedzi grizzly. Ich populacja jest tu największa na świecie i liczy około 32 000 osobników. Jeden niedźwiedź przypada zatem na 21 mieszkańców. Nie są one jednak największymi. Przebijają je prawdziwe olbrzymy w świecie niedźwiedzi – kodiak, również żyjące na Alasce.
Ten ogromny stan jest też jedynym, którego linia brzegowa dotyka aż trzech mórz – Beringa i oceanów Arktycznego i Spokojnego. Na terenie tego stanu znajdują się też dwa największe lasy w USA – Tongass i Chugach. Cały teren lądu pokryty jest w większości wygasłymi wulkanami.
Rekordowo długie, letnie dni sprzyjają wegetacji, więc na Alasce rosną warzywa równie gigantyczne jak sam stan. To tam wyrosła największa na świecie zarejestrowana kapusta, czy rzepa.
Alaska w swoich najbardziej wysuniętych rejonach odległa jest od Rosji o zaledwie 50 mil. To mniej niż godzina drogi.
Rekordowa długość letnich dni nie dotyczy jednak każdego mieszkańca Alaski. Barrow ma zarówno najdłuższy, jak i najkrótszy okres światła dziennego w całym stanie. Kiedy słońce wschodzi 10 maja, nie zachodzi wcale przez prawie trzy miesiące. Kiedy z kolei zachodzi około 18 listopada, mieszkańcy nie widza go przez prawie dwa miesiące.
Alaska nie zawsze należała do Stanów Zjednoczonych. Pierwsi zajęli ją Rosjanie, którzy do dzisiaj uzurpują sobie prawa do tych terytoriów. Po raz pierwszy odkryto Alaskę w 1741 roku, kiedy duński odkrywca Vitus Jonassen Bering zauważył ją podczas podróży z Syberii. Rosyjscy myśliwi zaczęli podróżować do tego stanu, a pierwsza oficjalna kolonia rosyjska została założona na wyspie Kodiak w 1784 roku.
Kiedy Rosja sprzedała Alaskę Stanom Zjednoczonym, sprzedaż w wysokości 7,2 miliona dolarów równała się 2 centom za akr. Transakcja ta została początkowo wyśmiana i nazwana w prasie “Szaleństwem Sewarda” i innymi nazwami. Kiedy w 1898 roku znaleziono złoto, ludzie zaczęli ściągać w te rejony, a teraz Alaska obchodzi Dzień Sewarda 30 marca na pamiątkę tej udanej transakcji.
Posłuchaj podcastów:
