Badacze z Europejskiego Obserwatorium Astronomicznego w Chile odkryli lezącą poza naszą galaktyką, planetę, która składa się w 1/ z wody w stanie ciepłym.
Jak wskazują badania, mogą na niej panować warunki bardzo przypominające ziemskie. Oznacza to także, że mogło się na niej rozwinąć życie oparte na wiązaniach węgla – tak jak na naszej planecie.
Nowo odkryta Ziemia bios znajduje się, jak na odległości we wszechświecie, bardzo blisko, bo zaledwie 35 lat świetlnych od Ziemi. Już wcześniej odkryto leżącą tuż za rogiem, jak na kosmiczne warunki, planetę i warunkach zbliżonych do ziemskich. Leży ona w odległości zaledwie 4,24 lat świetlnych, czyli około – bagatelka – 40 bilionów kilometrów.
Planeta nazwana Proxima -b nie nadaje się, jednak do zamieszkania przez ewakuującą się z umierającej planety ludzkość. Jest, bowiem, w jeszcze gorszym stanie. Jej słońce, czyli Proxima Centauri jest czerwonym karłem, co oznacza , że potrafi strzelać zabójczymi wiązkami promieniowania RTG.
Póki co planety pozostają obiektem jedynie teoretycznego zainteresowania. Czy nie lepiej skupić się na naprawianiu tego, co jako ludzkość zniszczyliśmy, zamiast zajmować kolejne światy?