Duże firmy nie spieszą się z wprowadzaniem rozwiązań proekologicznych do swoich kolekcji.
Z pomocą przychodzą tutaj niewielkie, młode start-upy, które nie boją się stosować odważnych rozwiązań. Doskonałym przykładem jest helsińska firma Rens, która kapitał na swój projekt uzbierała na platformie Kickstarter.
Skandynawska marka Rens wyprodukowała buty, które całkowicie wykonane są z fusów po kawie oraz ze zużytych plastikowych butelek.
Buty mają wiele zalet. Są wodoodporne, ekologiczne, a dodatkowo przepuszczają powietrze. Każda para to 300 gramów fusów po kawie oraz 6 zużytych plastikowych butelek. Firma zrezygnowała z produkcji obuwia męskiego i kobiecego. Zamiast tego postawiła na buty unisex.
Skąd pomysł na wytwarzanie butów z fusów po kawie? Jak się okazuje, mają one korzystne właściwości. Są między innymi antybakteryjne oraz neutralizują nieprzyjemne zapachy. Wpływają również korzystnie na czas wysychania materiału.
Waga jednej pary butów, w zależności od rozmiaru to 400-650 gramów. Dzięki zastosowaniu antypoślizgowej gumowej podeszwy obuwie nadaje się do spacerów w różnej pogodzie i na różnych terenach. A wodoodporna membrana sprawia, że obuwie sprawdzi się także w deszczowe dni.
Pomysłodawcy Son Chu oraz Jesse Tran pracę nad swoim projektem rozpoczęli jeszcze w lipcu 2017 roku. Samo dopracowanie pomysłu zajęło im 2 lata. Następnie założyli kampanię na Kickstarterze z nadzieją, że miłośnicy ekologii oraz mody dostrzegą potencjał w ich projekcie. Jednak o takim sukcesie nawet nie marzyli. Zakładaną kwotę udało im się zebrać w ciągu 24 godzin. W 2021 roku powtórzyli kampanię, gdzie zebrali kwotę potrzebną do wyprodukowania butów drugiej generacji.
Obuwie marki Rens znaleźć można między innymi na zalando, a także w wielu polskich sklepach, jak np. Spartoo. Niestety ich cena nie należy do najniższych. Za jedną parę należy zapłacić ok. 150 dolarów. Jednak biorąc pod uwagę, z czego są wykonane, ich właściwości oraz ciekawy design, fani ekologicznych rozwiązań z pewnością się nie zawiodą.
ZSS