„Tu Ameryka jest, dużo konkurencji tutaj, tu się liczy kaliber człowieka, może być prezydent, no czasem i gangsterem, ale musi być kimś” – powiedział Steve w „Kochaj albo rzuć” Sylwestra Chęcińskiego.
Od premiery filmu w 1977 roku (pozornie) niewiele się zmieniło w USA. Za to Polska przeszła gigantyczną metamorfozę – od państwa zanurzonego w socrealizmie do prężnie rozwijającego się kraju, członka Unii Europejskiej.
Czego zatem Amerykanie mogą pozazdrościć Polakom?
To pytanie zadała mieszkańcom Warszawy nasza reporterka Małgorzata Zmaczyńska.
A co według Was należałoby przenieść z Polski do Stanów Zjednoczonych?