Strzelanina w centrum Paryża. Są ofiary śmiertelne

Fot. Twitter @mulhollandrory

Do trzech wzrosła liczba ofiar strzelaniny w centrum Paryża – informuje francuska prokuratura.

Najpierw przekazano, że dwie osoby zginęły, a cztery zostały ranne, w tym dwie ciężko po strzałach, które padły w okolicy Kurdyjskiego Centrum Kultury Ahmet Kaya w Paryżu przy Rue d’Enghien w X dzielnicy. Były trzy miejsca ataku – kurdyjskie centrum kultury, restauracja i salon fryzjerski. Padło siedem lub osiem strzałów.

Według relacji jednego ze świadków mężczyzna został zatrzymany w salonie fryzjerskim, gdzie na podłodze leżały ranne osoby. Napastnik trafił do aresztu, zarekwirowano też jego broń. Prokuratura i policja przekazały, że sprawca to mężczyzna w wieku 69 lat, a motywy jego działania nie są jeszcze znane. Według telewizji BFM mężczyzna w ubiegłym roku zaatakował ostrym narzędziem w obozie dla migrantów, był znany policji, a także przedmiotem śledztwa w spawie ataku na tle rasistowskim. Mężczyzna został na początku tego miesiąca zwolniony za kaucją z aresztu.

Strzelanina doprowadziła do zamieszek – w ciągu kilku godzin od ataku Kurdowie starli się z policją. Funkcjonariusze użyli gazu łzawiącego, gdy ci próbowali przebić się przez policyjny kordon rozmieszczony w celu ochrony ministra spraw wewnętrznych Geralda Darmanina, który przybył na miejsce zdarzenia. Demonstranci rzucali też w policję różnymi przedmiotami.

Kurdowie uważają atak za celowy i twierdzą, że francuskie służby zrobiły zbyt mało, aby mu zapobiec. Kurdyjska Demokratyczna Rada Francji, która wykorzystuje zaatakowane centrum kultury jako swoją siedzibę, przekazała w oświadczeniu, że uważa strzelaninę za atak terrorystyczny.

IAR

Kraje kontrolujące światową broń jądrową

 

SKOMENTUJ

Dodaj komentarz
Wpisz swoje imię