Fala letnich upałów to nie tylko okazja do uprawiania sportów wodnych, czy rekreacji na plaży. To również śmiertelne zagrożenie dla zwierząt.
Szczególnie cierpią te żyjące w miastach, a domowi pupile spacerujący po rozgrzanych chodnikach, narażeni są na ciężki i bolesne urazy łap i nie tylko. Jak zapobiegać takim sytuacjom i zadbać o domowe psy i koty?
Przede wszystkim nie należy zwierząt wyprowadzać na spacery po łatwo nagrzewających się powierzchniach, w czasie, kiedy słońce operuje najmocniej. Psy i koty mają gruczoły potowe umieszczone jedynie na poduszkach stóp. Chodzenie po mocno rozgrzanej powierzchni naraża je zatem na ciężkie i bolesne poparzenia, oraz zwiększa możliwość wystąpienia udaru cieplnego. Zwierzę nie ma możliwości schłodzić się przez pocenie.
Koty w ogóle powinny pozostać w domu, natomiast psy, które muszą odbyć w ciągu dnia przynajmniej trzy spacery, o ile nie ma możliwości chodzenia poza chodnikami, czy ulicą, powinny mieć zabezpieczone łapy. Smarowanie poduszek grubą warstwą maści, czy założenie ochronnych butów może pomóc. Zawsze jednak należy pamiętać, żeby ograniczyć przechadzki do absolutnego minimum.
Kiedy dojdzie już do poparzenia, należy zwierzęciu udzielić pierwszej pomocy. Przede wszystkim chłodną, ale nie zimną wodą przemyć dotknięte zmianami miejsca. Warto też zabezpieczyć je jałowym opatrunkiem i jak najszybciej zawieźć zwierzę do weterynarza.
Podstawą w czasie upałów jest też zapewnienie zwierzęciu miejsca, w którym może się bezpiecznie schronić i dostępu do świeżej wody do picia. W drugim przypadku warto zadbać też o te wolno żyjące, wystawiając miseczki z życiodajnym płynem. Można tym uratować niejedno życie, nie tylko domowego podopiecznego.
MT