Dzień Niepodległości USA. Fakty, historia, pytania i odpowiedzi

Dzień Niepodległości, czyli obchodzone 4 lipca urodziny Stanów Zjednoczonych.

Święto, które kojarzy się przede wszystkim ze świetną zabawą: grillem, festynami, paradami, czy hucznymi i efektownymi pokazami fajerwerków, upamiętnia podpisanie Deklaracji Niepodległości Stanów Zjednoczonych.

Co właściwie świętują Amerykanie?

W 1775 roku nastąpiło apogeum narastającego od lat konfliktu pomiędzy Wielką Brytanią i trzynastoma koloniami brytyjskimi w Ameryce Północnej. Kolonie te protestowały przede wszystkim przeciwko obowiązkowi płacenia podatków brytyjskiemu królowi Jerzemu III, pomimo braku reprezentacji w brytyjskim parlamencie. Wielka Brytania widząc rosnące niezadowolenie, stopniowo wysyłała żołnierzy w celu stłumienia buntu. Pomimo prób szukania kompromisowych rozwiązań przez kolonie, pierwsze pojedyncze starcia przerodziły się w regularną wojnę.

W czerwcu 1776 roku Drugi Kongres Kontynentalny Kolonii, który obradował w Filadelfii, zadecydował o utworzeniu komitetu, którego zadaniem było przygotowanie dokumentu zrywającego więzi z Wielką Brytanią. W pracach komitetu brali udział: Thomas Jefferson z Wirginii, John Adams z Massachusetts, Roger Sherman z Connecticut, Benjamin Franklin z Pensylwanii, Robert R. Livingston z Nowego Jorku. To właśnie pierwszy z wymienionych, Thomas Jefferson, którego uważano za najzdolniejszego pisarza, był twórcą projektu Deklaracji Niepodległości Stanów Zjednoczonych.

Została ona przyjęta w dniu 2 lipca 1776 roku w drodze głosowania, w którym podpisanie jej poparło 12 z 13 kolonii (Nowy Jork wstrzymał się od głosu). Dlaczego więc Dzień Niepodległości obchodzony jest w dniu 4 lipca? Uznano, że w Deklaracji konieczne jest naniesienie pewnych poprawek, co trwało do późnego popołudnia w dniu 4 lipca 1776 roku, kiedy to podczas ponownego głosowania ostatecznie przyjęto i podpisano tekst Deklaracji Niepodległości.

Wikimedia Commons, pierwsza karta deklaracji niepodległości Stanów Zjednoczonych

Dokument został podpisany przez 56 przedstawicieli – już nie kolonii, a stanów, którzy choć dziś uznawani są za Ojców Narodu na zawsze wpisujących się w historię narodu – wtedy niemało ryzykowali. Z punktu widzenia monarchii brytyjskiej byli bowiem rebeliantami.

W Deklaracji Niepodległości, która jest nie tylko dokumentem ogłaszającym niepodległość dawnych kolonii od Wielkiej Brytanii, ale w której określono również fundamenty późniejszej państwowości Stanów Zjednoczonych, zawarto między innymi te zdania:

Ilekroć wskutek biegu wypadków koniecznym się staje dla jakiegoś narodu, by zerwał więzy polityczne łączące go z innym narodem i zajął wśród potęg ziemskich oddzielną i równorzędną pozycję, do której upoważniają go prawa natury i jej Bóg, to właściwy szacunek dla całej ludzkości wymaga, aby naród ten podał powody, które skłaniają go do oderwania się.

Uważamy następujące prawdy za oczywiste: że wszyscy ludzie stworzeni są równymi, że Stwórca obdarzył ich pewnymi nienaruszalnymi prawami, że w skład tych praw wchodzi prawo do życia, wolność i dążenia do szczęścia.”

” Dlatego my, przedstawiciele Stanów Zjednoczonych Ameryki zebrani na Kongresie Ogólnym, odwołując się do Najwyższego Sędziego Świata, uroczyście ogłaszamy i oświadczamy w imieniu wszystkich ludzi dobrej woli tych Kolonii, że połączone Kolonie są i mają słuszne prawo być wolnymi i niepodległymi państwami; że zwolnione są one z wszelkich zobowiązań w stosunku do Korony Brytyjskiej i że wszelkie powiązania polityczne między nami a państwem Wielkiej Brytanii są i powinny być całkowicie zniesione (…).”

Dokument ten, uznawany dziś za jeden z dowodów amerykańskiej tożsamości, przechowywany jest wraz z Konstytucją z 1787 roku i Kartą Praw z 1791 roku w rotundzie Narodowego Archiwum w Waszyngtonie, nazywanej świątynią amerykańskiej demokracji. Dziś Deklaracja jest pieczołowicie chroniona i na noc opuszczana do specjalnie chronionego bunkra, lecz warto wspomnieć, że niewiele brakowało by w 1814 roku uległa zniszczeniu podczas szarży brytyjczyków na Waszyngton.

Ponadto istnieją przekazy zgodnie z którymi przez pierwsze lata po podpisaniu Deklaracji, w związku z nadal trwającą rewolucją, dokument ten towarzyszył podróżom członków Kongresu Kontynentalnego, którzy odczytywali tekst Deklaracji spisany na pergaminie.

Warto wspomnieć, że dwóch spośród pięciu członków Komitetu powołanego do stworzenia Deklaracji Niepodległości – drugi prezydent Stanów Zjednoczonych John Adams i trzeci prezydent USA Thomas Jefferson, zmarli tego samego dnia, dokładnie w 30. rocznicę podpisania dokumentu – 4 lipca 1826 roku.

Do walki o niepodległość Stanów Zjednoczonych włączyli się także Polacy – Tadeusz Kościuszko i Kazimierz Pułaski.

Dziś Dzień Niepodległości, który oficjalnie świętem został uznany dopiero w 1870 roku, jest drugim najważniejszym dla Amerykanów (obok Święta Dziękczynienia) dniem w roku, który jest celebrowany na wiele sposobów. Oprócz wspomnianych parad, pokazów sztucznych ogni, koncertów, czy świątecznego grillowania, jednym z wydarzeń towarzyszących temu dniu jest ceremonia nadania obywatelstwa nowym obywatelom Stanów Zjednoczonych, która co roku odbywa się w domu Thomasa Jeffersona w Monticello w stanie Wirginia.

Choć Deklaracja Niepodległości przetrwała zawirowania historyczne, aktu cenzury tego dokumentu podjął się w listopadzie 2017 roku Facebook. Lokalny teksański dziennik „The Liberty County Vindicator” prowadził w mediach społecznościowych akcję udostępniania fragmentów Deklaracji Niepodległości, co miało zainteresować czytelników i zachęcić do poznawania tego dokumentu. Algorytm Facebooka uznał fragment „bezlitośni dzicy Indianie” za rasistowski i propagujący mowę nienawiści więc zablokował opublikowany cytat z Deklaracji. Za całe zajście Facebook przeprosił, przyznał się do błędu, a także przywrócił ocenzurowany post.

Historia Deklaracji Niepodległości jest burzliwa, a dokument budzi emocje nawet dziś. My życzymy Wam, mimo wszystko, udanego świętowania dnia 4 lipca, a Stanom Zjednoczonym życzymy wszystkiego najlepszego z okazji urodzin. Happy 4th of July!

 

SKOMENTUJ

Dodaj komentarz
Wpisz swoje imię