Wielkanoc na Litwie to – podobnie jak w Polsce – jedno z największych świąt w roku. Msza święta rezurekcyjna, uroczyste śniadanie ze święconką oraz pisanki to najważniejsze elementy dzisiejszego dnia. Nie brakuje jednak również oryginalnych zabaw.
Działacz społeczny na Wileńszczyźnie Władysław Wojnicz z Domu Kultury Polskiej w Wilnie mówi, że okres Wielkanocy to w jego rodzinie czas wspólnych spotkań. „Dla mnie jednoznacznie jest to święto kojarzące się z domem, rodziną i bliskimi osobami” – wskazuje. Na jego stole goszczą tradycyjne dania.”
„To potrawy z cielęciny, pisanki, ciasta, ale musi być też koniecznie gotowana szynka. Kiedyś u moich dziadków zawsze na święta były dobre wędliny i ja tę tradycję wyniosłem z rodzinnego domu” – dodaje Władysław Wojnicz. Nie może też zabraknąć łakoci takich jak baby wielkanocne. U niektórych rodzin na stole pojawia się mazurek. Tradycyjną zabawą wielkanocną na Wileńszczyźnie jest tzw. bitwa na jajka. Polega na stukaniu się pisankami. Wygrywa ten, którego jajko wytrzyma najwięcej uderzeń. Po posiłku niektórzy organizują równięz tzw. kaczanie jaj.
Krystyna Dzierżyńska ze Stowarzyszenia Nauczycieli Szkół Polskich na Litwie „Macierz Szkolna” opowiada, że zabawa polega na toczeniu jaj z niewielkiej, nachylonej podkładki. Muszą one trafić w inne, które znajdują się niżej. „Najczęściej za podkładkę służyły korytka lub dachówki. Jak ją się ustawiało na zielonej trawie to pasowało to do kaczania jajek” – wyjaśnia. Mniej znanym na Litwie obyczajem jest śmigus-dyngus, kultywowany tylko przez niektóre polskie rodziny.
(iar)