Już niedługo nie tylko obowiązkowe składki ZUS i OFE. Rząd przygotowuje się do wprowadzenia tzn. emerytury europejskiej, która umożliwi Polakom odkładanie na emeryturę nie tylko w kraju, ale także poza jego granicami.
Świadczenia będzie można odbierać w euro. Ogólnoeuropejski indywidualny produkt emerytalny (OIPE) ma wejść w życie jesienią i wygląda na to, że jak na razie będzie miał charakter dobrowolny.
Pomysł wprowadzenia emerytury europejskiej nie jest naszym rodzimym pomysłem, a sugestią Brukseli, a właściwie obowiązkiem, który Unia Europejska zdecydowała się narzucić na wszystkie kraje członkowskie. Do tej pory polski rząd nie wykazywał większego zainteresowania pomysłem, tak samo zresztą, jak pozostałe państwa. Unia po raz pierwszy wspomniała o OIPE już dwa lata temu, a jego wdrożenie w życie ciągle odkładano w czasie. Najpierw na 2021 rok, potem na wiosnę 2022 roku. Najświeższe informacje podają, że rząd zacznie pracować nad projektem jesienią 2022 roku.
Jaki jest cel wprowadzenia OIPE w krajach członkowskich Unii Europejskiej? Bruksela odpowiada: społeczeństwo starzeje się, mierzymy się z niżem demograficznym. Wizja niewystarczającej liczby młodych ludzi, którzy pracowaliby na świadczenia dla seniorów jest całkiem prawdopodobna. Emerytura europejska zwiększy świadomość społeczeństwa i pozwoli na swobodny transfer oszczędności między krajami. Środki będą mogły zostać zainwestowane w polskie spółki, a także zagraniczne. Projekt ma umożliwić wypłacanie środków w obcych walutach takich jak euro.
Posłuchaj podcastów:
Socjaliści doprowadzili do spadku euro do dolara o 50% to teraz wymyślają cuda. Jak socjalistom kasy brakuję to narazie wymyślają cuda. Strzelać zaczną później.