Thomas Catenacci, reporter prawicowego serwisu informacyjnego The Daily Caller, pozwał burmistrz Chicago za pogwałcenie swoich praw wynikających z Pierwszej i Czternastej Poprawki do Konstytucji.
Jakiś czas temu burmistrz ogłosiła, że z okazji półmetka swojej kadencji udzieli wywiadów dziennikarzom, którzy nie są biali. Skrytykowała chicagowskie media za ich „przytłaczającą biel i męskość”.
„To wstyd, że w 2021 roku korpus prasowy ratusza jest w przeważającej większości biały w mieście, w którym ponad połowa mieszkańców identyfikuje się jako czarnoskórzy, Latynosi, AAPI (Amerykanie pochodzących Azji i Wysp Pacyfiku) lub rdzenni Amerykanie” –napisał na Twitterze.
Thomas Catenacci utrzymuje, że w ciągu niecałego tygodnia złożył trzy prośby o wywiad i nigdy nie otrzymał odpowiedzi. „Uniemożliwianie dziennikarzom wykonywania pracy w tak rażąco dyskryminujący sposób jest złe. To niedźwiedzia przysługa dla naszych czytelników, którzy pochodzą ze wszystkich środowisk” – powiedział Catenacci w oświadczeniu. „Zarówno dziennikarze jak i inni ludzie powinni być zaniepokojeni działaniami burmistrz Lightfoot. To ma wpływ na wszystkich. Z niecierpliwością czekam, aż burmistrz zostanie pociągnięta do odpowiedzialności.
W złożonym pozwie dziennikarz zarzuca Lori Lightfoot dyskryminacje z powodu jego rasy. O sprawie zrobiło się głośno niemalże na całym świecie. Ogólnokrajowe zagraniczne gazety napisały o decyzji burmistrz, a wielu dziennikarzy wyraziło oburzenie.
AL
