Kolejny, czwarty sezon „Wiedźmina” bez Henry’ego Cavilla. Ta wiadomość poruszyła fanów odtwórcy Geralta z Rivii. Aktor zdecydował się zakończyć współpracę.
Powodem przerwania współpracy miała być różnica zdań. Według Cavilla twórcy produkcji nie szanowali twórczości Sapkowskiego, a jego głównego bohatera spłycali. Odmienne wizje kolejnych części serialu okazały się problemem nie do pokonania.
Kontrowersje
Fani twórczości Sapkowskiego byli zawiedzeni drugą odsłoną serialu. Zarzucali twórcom niszczenie dorobku artystycznego Polaka. Pojawiały się liczne głosy na temat braku szacunku do prozy Sapkowskiego. Teorię tą potwierdził były producent „Wiedźmina” Beau DeMayo. Po odejściu wyjawił on fakt, że część twórców serialu „nie lubi” ani książek Sapkowksiego, ani gier na ich podstawie. Starali się oni zmieniać fabułę tak, aby odejść od pierwowzoru.
Nowy „Wiedźmin”
Henry Cavill o swoim odejściu poinformował za pomocą instagrama. Oznajmił on, że jego „podróż” jako Wiedźmina dobiegła końca. Za pomocą portalu ogłosił także swojego następcę. Jest nim Liam Hemsworth, znany z takich produkcji jak: „Igrzyska śmierci”, „Dzień Niepodległości. Odrodzenie” czy „Ostatnia piosenka”. Henry Cavill zwrócił się za pośrednictwem swoich social mediów bezpośrednio do Hemswortha, życząc mu ciekawej przygody podczas obcowania z postacią Geralta z Rivii.
Nowy odtwórca roli – Liam Hamsworth nie kryje swojego podekscytowania. W miłych słowach wypowiadał się o swoim poprzedniku. Twierdził on, że Henry Cavill był wspaniałym Wiedźminem. Nie krył faktu, że czuje się zaszczycony mogąc zastąpić Cavilla. Z całą pewnością będzie musiał się zmierzyć z dużym wyzwaniem, ponieważ Cavill zdobył rzeszę wiernych fanów. Aktor podkreślał swoją fascynację twórczością Sapkowskiego oraz samą postacią Wiedźmina, czym zaskarbił sobie sympatię fanów autora.
Premiera kolejnej części przygód Geralta z Rivii planowana jest 25 grudnia bieżącego roku.
