Nasi czworonożni pupile zazwyczaj najbardziej łakomym okiem spoglądają na kawałki mięsa, psie smaczki, albo specjalną karmę. Nie kojarzą nam się raczej z konsumpcją owoców i warzyw.
A jednak kiedy wychodzimy z nim na spacer, piesek potrafi nagle zatrzymać się i… zacząć skubać trawę jak krowa! Co powoduje to zachowanie? Czy są powody do niepokoju?
1. Psy jedzą trawę, żeby uzupełnić dietę
Jeśli naszemu pupilowi brakuje w diecie jakiegoś składnika odżywczego, może próbować uzupełnić niedobór poprzez jedzenie trawy. Będzie ją wtedy jadł powoli i wybiórczo, szukając takich źdźbeł, które mogą dostarczyć brakującego składnika. Najczęściej źródłem niedoboru jest błonnik, dlatego też po zaobserwowaniu takiego zachowania u naszego psa warto zastanowić się nad suplementacją tej substancji.
2. Psy jedzą trawę ze względu na zaburzenia żołądka
Jeśli pies czuje mdłości lub ma gazy bądź wzdęcia, może chcieć sobie ulżyć wymiotując. Nasze czworonogi wywołują wymioty jedząc trawę, która łaskocze ich gardła. W takim przypadku wasz pupil będzie jadł dużo, szybko i zachłannie, a jeśli zaobserwujecie wymiotowanie, warto zabrać go do weterynarza.
3. Psy jedzą trawę, bo zwyczajnie im smakuje
Bardzo możliwe, że część psów po prostu lubi smak trawy, albo odczucie w pysku, które wywoływane jej jedzeniem. Ich wyjątkowym uznaniem cieszy się młoda trawka, która dopiero wyrasta z ziemi. Dlatego jeśli wasz pupil nie wykazuje żadnych innych objawów, nie trzeba od razu martwić się tylko dlatego, że lubi od czasu do czasu wciągnąć jedno czy dwa źdźbła!
4. Uwaga na kamienie!
Psom w trakcie jedzenia trawy zdarza się również czasem połykać kamienie. Tutaj trzeba mieć się na baczności. Kamień w pysku może uszkodzić dziąsła i zęby czworonoga, a jeśli nasz pupil połknie go i nie zwymiotuje, będzie trzeba z nim jechać do weterynarza.
Więcej porad możesz zobaczyć tutaj