Znani głównie z niewybrednych żartów i bardzo charakterystyczni klauni, z założenia mają bawić i budzić ciepłe i dobre skojarzenia.
Tymczasem jest wręcz odwrotnie. Strach przed nimi jest tak rozpowszechniony, że psychiatrzy określili to zaburzenie koulrofobią – czyli nerwicą objawiającą się lękiem przed klaunami.
Wbrew pozorom lęk przed klaunami nie jest całkiem bezpodstawny. Klaun w literaturze nader często jest postacią koszmarną. Przywołać tu wystarczy słynnego, kingowskiego Pennywise. Natomiast, mało kto wie, że pierwozorem upiornej postaci z powieści Stephena Kinga był autentyczny seryjny morderca.
John Wayne Gacy, śmiertelnie niebezpieczny pedofil, któremu udowodniono zamordowanie 33 młodych mężczyzn i chłopców, nie tylko pracował charytatywnie jako klaun, wyszukując w ten sposób ofiary, ale także zabijał w przebraniu. Jeszcze mniej osób wie, że w tej opowieści jak z horroru jest polski akcent. Rodowe nazwisko Gacy’ego, brzmiało bowiem Gaca, a jego dziadkowie pochodzili z Polski.
Sukces odniesiony przez powieść i ekranizację „To!” rozpoczął prawdziwe popkulturowe szaleństwo z klaunami w tle, czy rolach głównych. Bijący rekordy brutalności film Terrifier 2, z seansów którego widzowie są wynoszeni, swój kasowy sukces zawdzięcza potwornemu klaunowi Artowi.
Klaunem był także przerażający Jocker z komiksów o Batmanie. A jak wyglądają klauni przez pryzmat historii? Ludzkość lubi się śmiać od zarania. Już w starożytnym Egipcie istnieli nadworni klauni.W Europie ich rolę pełniły dworskie błazny i kuglarze. Współcześnie wielbiciele fast foodów mogą oglądać na co dzień Ronalda MacDonalda, będącego maskotką jednej z największych sieci.
Z drugiej strony kklauni od lat bawią publiczność w cyrkach, a od pewnego czasu również dzieci na szpitalnych oddziałach. Funkcjonująca w Polsce fundacja „Dr Klaun” pomaga ciężko chorym małym pacjentom wracać do zdrowia. Amerykańskim, popkulturowym odpowiednikiem jest postać Patcha Adamsa wykreowana przez Robina Wiliamsa w filmie o tym samym tytule.
Choć jak twierdzą niektórzy – wiele dzieci zamiast śmiechem, początkowo na barwne postaci reaguje strachem. Czyżby jakieś atawistyczne lęki?
MT