Bobi, bo o nim mowa, to portugalski pies stróżujący. Po tym jak skończył 30 lat i 266 dni trafił właśnie do Księgi Rekordów Guinnessa.
Bobi, który 1 maja skończy 31 lat jest oficjalnie nazwany najdłużej żyjącym psem w historii. Czworonóg mieszka na wsi Conqueiros w pobliżu miasta Leiria, w środkowej Portugalii.
Księga Rekordów Guinnessa oświadczyła, że posiada dokument wystawiony przez lokalnego weterynarza w maju 1992 r., sporządzony krótko po narodzinach zwierzęcia. Właścicielem czworonoga jest 38-letni obecnie Leonel Costa który uratował Bobiego przed śmiercią, gdy pies był jeszcze szczeniakiem. Rodzice pozwolili 8-letniemu wtedy Leonelowi zostawić Bobiego w domu.
Najstarszym do tej pory psem na świecie (na podstawie Guinness World Records) był australijski pies rasy Australian Cattle Dog, imieniem Bluey. Według księgi rekordów, Bluey żył aż 29 lat i 5 miesięcy. Niektórzy uważają jednak, że tytuł ten powinien przypaść innemu psu – rasy Shih Tzu o imieniu Smok, który podobno dożył wieku 32 lat.
Niestety, obecnie nie ma możliwości sprawdzenia, czy Smok faktycznie żył tak długo, ponieważ jego dokumentacja nie została zachowana. W każdym razie, wiemy, że psy żyjące ponad 20 lat to już bardzo rzadki przypadek.
Istnieją jednak również inne przypadki psów, które zaskakują długością życia. W 2016 roku w Indiach zmarł pies rasy Buldog angielski, imieniem Otto, który miał 21 lat i 6 miesięcy. W Polsce z kolei, niedawno zmarł labrador rasy mieszanej, o imieniu Dżok, który dożył wieku 22 lat.
Nie sposób nie wspomnieć również o australijskim Border Collie, rasy psa znanej ze swojego inteligentnego charakteru i doskonałych umiejętności pasterskich. Pies o imieniu Chilla dożył wieku 32 lat, co sprawia, że był prawdopodobnie jednym z najstarszych psów na świecie.