Dom gotowy w 12 godzin? Jak najbardziej!

Fot. alquist3d.com

Popularność i szerokie zastosowanie drukarek 3 D nie są już dla nikogo tajemnicą. Drukuje się broń, sprzęt medyczny, zabawki. Być może ten rodzaj tworzenia przedmiotów jest technologiczną przyszłością ludzkości. Jednak drukowanie gotowych domów, które wystarczy umeblować i podpiąć do nich instalacje? I to wszystko w ciągu kilkunastu godzin?

Domy drukowane są już całkiem popularne w całym świecie i dano wyszły poza strefę pomysłów architektów. Dzisiaj można już zamawiać budynki i różnym metrażu i standardzie, oraz rozkładzie pomieszczeń. Pierwsze takie domy powstały kilka lat temu w Chinach i szybko podbiły światowe rynki. Chińskie domy zostały zbudowane z betonu i odpadów przemysłowych, co zdaniem ich twórców – pozwoliło na oszczędności sięgające 60% w stosunku do tradycyjnego budownictwa.

Fot. alquist3d.com

Współcześnie tworzone domy z drukarek 3D wymagają jedynie wykończenia, umeblowania i podpięcia instalacji. Jak podkreślają ich twórcy, ta metoda budowy generuje znaczne oszczędności, choć i tu wiele zależy od użytych materiałów. Najdroższym elementem jest zakup i wstawienie okien i drzwi – tak jak w budownictwie tradycyjnym. Jednak czas powstawania budynku, liczony w godzinach, a nie tygodniach, czy miesiącach to bardzo kuszące rozwiązanie dla każdego, kto czeka na własny dom.

Dzisiaj domy 3D powstają już na działkach, a nie w halach produkcyjnych. Po postawieniu ścian drukarkę wyciąga się na zewnątrz, skąd powstaje zadaszenie. Takie rozwiązanie jest używane w miejscach, gdzie brakuje lokali socjalnych. Przekonała się o tym  April Stringfield, matka samotnie wychowująca syna. Jako jedna z pierwszych osób w USA otrzymała dom wydrukowany w technologii 3D od amerykańskiej organizacji charytatywnej Habitat for Humanity. Było to jeden z pierwszych takich domów powstałych w Ameryce.

Dom April ma trzy sypialnie i dwie łazienki. Został wyposażony też w drukarkę 3D, dzięki czemu rodzina może sama drukować potrzebne elementy dodatkowe, w tym i panele słoneczne. Z kolei największy dom powstały w nowej technologii stoi w Dubaju, gdzie planowane jest już postawienie biurowców drukowanych w 3D. Również w Polsce można oglądać pierwsze takie budynki.

Błyskawiczna realizacja, relatywnie niskie koszty budowy i nieograniczona dowolność tworzenia nawet nietypowych kształtów to zdecydowane zalety nowej technologii. Jednak, czy rzeczywiście opłaca się zamieszkać w domu postawionym w 12 godzin, okaże się za kilkanaście, kilkadziesiąt lat. Choć twórcy twierdzą, że wytrzymałość budynków obliczana jest na 175 lat, to jest za wcześnie na testy, ekspertyzy, a nawet opinie użytkowników, którzy kilka lat użytkują budynki powstałe w nowej technologii.

MT

SKOMENTUJ

Dodaj komentarz
Wpisz swoje imię