Starożytna superziemia liczy sobie, zdaniem naukowców około 10 mld lat. Oznacza to, że życie we Wszechświecie mogło się pojawić na długo przed zaistnieniem ziemskiego.
To rzuca nowe światło na dotychczasowe ustalenia naukowców i wiedzę dotyczącą planet skalistych.
Planeta zwana TOI-561 b znajduje się w odległości 280 lat świetlnych od Ziemi, jest o ok. 50% większa niż nasza planeta i ma trzykrotnie większą masę. Obecnie, prawdopodobnie nie ma żadnych szans, na to, żeby przetrwało na niej życie. Jej powierzchnia przypomina bowiem stopioną magmę. Jest to skutkiem zbliżenia się do naturalnego satelity i podgrzania powierzchni do temperatury około 1600 stopni Celsjusza.
Odkrycie to to kolejne opublikowane w ostatnim czasie badania, które zdają się sugerować, że życie na egzoplanetach mogło powstać, rozwinąć się i wyginąć na długo przed powstaniem życia na Ziemi. Zdaniem badaczy należałoby poszukiwać nie tylko śladów istniejącego obecnie życia, ale także tego wymarłego, w tym i minionych cywilizacji.
MT